Medicalgorithmics S.A., czyli od pomysłu do spółki wartej 1 miliard zł

W Polsce działa kilka sieci Aniołów biznesu (tzw. Business Angels Networks) zrzeszających potencjalnych inwestorów oraz gromadzących informacje o przedsiębiorcach poszukujących kapitału i wsparcia biznesowego dla swoich projektów. Ideą takich sieci jest pełnienie funkcji łącznika pomiędzy obiema stronami. Instytucja Anioła biznesu w Polsce jest w dalszym ciągu niszowym zajęciem dla przedsiębiorców z doświadczeniem i większym zasobem portfela. Mimo wszystko, można wskazać co najmniej kilka inwestycji przeprowadzonych w takim modelu zakończonych sukcesem. Jednym z takich projektów jest bez wątpienia firma Medicalgorithmics. W niniejszym artykule przedstawimy pokrótce historię rozwoju tej firmy od pomysłu, aż po spółkę giełdową z kapitalizacją sięgającą nawet 1 miliard PLN.

Pomysł na stworzenie systemu, który pozwalałby na zdalny monitoring stanu zdrowia poza szpitalem, zrodził się w 2003 roku w głowie Marka Dziubińskiego – pierwszego z założycieli Medicalgorithmics. Sygnał EKG miał być na bieżąco analizowany, a w przypadku stwierdzenia zagrożenia informacja była przesyłana do lekarza. Na początku był tylko pomysł, który wzbudził zainteresowanie drugiego polskiego naukowca i założyciela spółki – Marcina Szumowskiego, który postanowił wesprzeć przedsięwzięcie od strony biznesowej i sprzedażowej. W tym okresie prowadzonymi działaniami zainteresował się Anioł biznesu – Martin Jasinski – Amerykanin polskiego pochodzenia, założyciel funduszu typu seed capital New Europe Ventures. Inwestorowi projekt wydał się ciekawy, ściśle związany z interesującą go dziedziną dotyczącą transferu technologii i komercjalizacji badań – dlatego zgodził się go dofinansować oraz wesprzeć od strony rynkowej. Powstały pierwsze algorytmy do analizy sygnału EKG, kształtu nabrał także pierwszy prototyp urządzenia i tak rozpoczęła się długa droga projektu do sukcesu.

Spółka rozpoczęła swoją działalność w 2005 roku. W ciągu kolejnych trzech lat obu założycielom małej spółki – która wówczas w zasadzie w ogóle nie funkcjonowała operacyjnie i nie miała żadnych przychodów – udało się pozyskać pierwsze wsparcie finansowe od dwóch funduszy zalążkowych (wspomniany New Europe Ventures oraz BIB Seed Capital S.A.). Oba fundusze do dziś są znaczącymi akcjonariuszami spółki. Był to najważniejszy, pierwszy krok w rozwoju badań naukowych i prac rozwojowych nad prototypem urządzenia PocketECG. W późniejszych okresach spółka otrzymała dofinansowanie ze środków Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka oraz programów Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego (Inicjatywa technologiczna I oraz projekt IniTech).

W 2009 roku produkt PocketECG został dopuszczony przez American Food and Drug Administration (FDA) do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych. W kolejnym roku produkt PocketECG wszedł do oficjalnej sprzedaży w Polsce, a wkrótce po tym rozpoczęła się sprzedaż eksportowa – w większości do Stanów Zjednoczonych. Wejście na rynek amerykański okazało się strzałem w dziesiątkę, ponieważ w ciągu pół roku sprzedaż eksportowa rosła tak dynamicznie, że przekroczyła sprzedaż krajową. W I kwartale 2011 roku zdecydowana większość przychodów spółki pochodziła ze sprzedaży produktów i usług na terenie USA do tzw. całodobowych centrów monitorowania i diagnostyki (ang. IDTF).

Przybliżmy zatem urządzenie, które stało się technologicznym hitem eksportowym z małej polskiej firmy za ocean i do reszty świata. PocketECG to produkt, składający się z dwóch urządzeń wraz z dedykowanym oprogramowaniem. Pierwsze urządzenie jest podłączonym do elektrod rejestratorem sygnału EKG, natomiast drugie to mikrokomputer (notabene jednocześnie pełniący funkcję telefonu) odbierający i transmitujący sygnał bezprzewodowo do centrów monitorowania. Urządzenie po rozpoczęciu badania, na bieżąco w cyklach wielodobowych przesyła wyniki do centrum monitorowania. PocketECG łączy w sobie zalety tradycyjnego holtera mierzącego i zapisującego każde uderzenie serca w cyklu 24-godzinnym oraz tzw. event holtera – urządzenia stosowanego w diagnostyce długotrwałej, która przesyła do specjalistów fragmenty zapisów badań EKG. Większość event holetrów to jednak urządzenia uruchamiane manualnie przez pacjenta w tych momentach, kiedy wyczuwa jakieś nieprawidłowości. W związku z manualnym sterowaniem urządzenia związane jest ryzyko, że pacjent nie zawsze jest w stanie wyczuć nieprawidłowości – zwłaszcza w czasie snu. PocketECG rozwiązał ten problem, ponieważ monitorował pracę serca non stop, a dodatkowo na bieżąco, dzięki specjalnie opracowanym algorytmom, przesyła odpowiednio wyselekcjonowane istotne informacje do specjalistów. Co więcej, dzięki bezprzewodowej transmisji danych użyteczność urządzenia jest o wiele większa niż konkurencyjnych urządzeń. Najważniejsze w badaniach holterowskich jest doświadczenie lekarza i jego umiejętność odczytania zapisanych danych EKG i adnotacji. Przesyłanie zebranych danych na setki kilometrów umożliwiło wykonanie badań lekarskich w każdym gabinecie, ponieważ system transmitował je bezpośrednio do odpowiednich specjalistów w centrum telemonitoringu – lekarz zlecający badanie nie musiał posiadać profesjonalnej wiedzy z zakresu badań EKG, ponieważ otrzymywał gotowy raport z badania. Na dzień dzisiejszy PocketECG nadal jest najbardziej zaawansowanym technologicznie systemem do diagnostyki arytmii na świecie.

Wracając do historii rozwoju firmy Medicalgorithmics, w czerwcu 2011 roku pojawiły się pierwsze sygnały o wejściu spółki na NewConnect. Z oferty prywatnej przeprowadzonej od lipca do listopada 2011 spółka pozyskała ponad 6 mln PLN poprzez emisję nowych akcji stanowiących niecałe 10% dotychczasowego kapitału zakładowego spółki. Debiut na NewConnect miał miejsce w dniu 9 listopada 2011 roku. Ponad 50% akcji zostało objętych przez Towarzystwa Funduszy Inwestycyjnych, poza tym w spółce pojawił się kolejny istotny pod względem rozwoju firmy Anioł biznesu – znany ze spektakularnego sukcesu Nepentes (producenta dermokosmetyków) – Marek Orłowski. Inwestor kupił akcje w ilości która nie przekraczała 5% udziału w ogólnej liczbie akcji spółki. Biznesmen obiecał przy tym zaangażowanie w stworzenie podwalin do budowy europejskiej sieci sprzedaży oraz wsparcia sprzedaży produktu spółki na tych rynkach.

Na początku 2012 roku znów stało się głośno o firmie i produkcie Medicalgorithmics, a to za sprawą sporego kontraktu, podpisanego na wyłączność z amerykańską firmą AMI Monitoring na okres 5 lat. Kontrakt gwarantował firmie AMI Monitoring wyłączność w dystrybucji sprzętu Medicalgorithmics w Stanach Zjednoczonych oraz minimalną kwotę jaką spółka otrzyma za jego realizację – 84 mln PLN. Wartość kontraktu pozwalała firmie na dalsze rozwinięcie skrzydeł biznesu, osiągnięcie przewagi konkurencyjnej i pozycji lidera na rynku amerykańskim oraz oczywiście dalszą ekspansję rynków europejskich i azjatyckich. W międzyczasie inżynierowie Medicalgorithmics opracowali drugą wersję urządzenia PocketECG oraz rozpoczęli pracę na trzecią generacją urządzenia, która ulepszała nie tylko elementy obudowy i podzespołów urządzenia, ale w jeszcze większym stopniu umożliwiała badanie innych sygnałów życiowych niż EKG.

W połowie 2012 roku walne zgromadzenie akcjonariuszy spółki podjęło uchwałę o podwyższeniu kapitału zakładowego w drodze subskrypcji prywatnej. Zapisy na akcje trwały od 18 czerwca 2012 roku i zakończyły się 12 lipca 2012 roku. W tym czasie spółce udało się pozyskać inwestorów na ponad 920.600 sztuk akcji, obejmowanych po cenie emisyjnej równej 60,00 PLN. Oznaczało to, że spółka pozyskała z emisji kapitał o wartości ponad 55 mln PLN. Była to rekordowa emisja w 2012 roku na NewConnect.  Prezes spółki jeszcze w lipcu 2012 roku zapowiedział, iż środki pozyskane z emisji zostaną w całości przeznaczone na akwizycję, a tym samym poszerzenie i zdywersyfikowanie działalności o badanie bezpieczeństwa leków kardiologicznych. Jednocześnie pojawiły się pierwsze głosy o planach wejścia spółki na rynek główny Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie po dokonanym przejęciu innej firmy. Ostatecznie do przejęcia firmy konkurencyjnej przed debiutem na rynku głównym GPW nie doszło, jak się okazało spółka, której przejęciem interesował się zarząd Medicalgorithmics została przejęta przez firmę konkurencyjną.

W lutym 2013 roku PocketECG III generacji otrzymał certyfikat FDA, a już w maju podczas konferencji naukowej Heart Rhythm Society w Denver odbyła się oficjalna premiera produktu III generacji, który pozwalał na pełen zapis i przesyłanie wielodobowego EKG z możliwością oglądania go online przez lekarza w oknie standardowej przeglądarki. W 2013 roku spółka pozyskała kilku bardzo istotnych partnerów biznesowych, w tym firmę MDI Cloud Ltd z Wielkiej Brytanii, z którą kontrakt opiewał na ponad 53 mln PLN.

Przenosiny spółki na parkiet główny były kwestią czasu i stały się faktem w lutym 2014 roku. W ciągu niespełna 8 lat od firmy, która poszukiwała pierwszych inwestorów niezbędnych do zapewnienia funduszy na badania i rozwój projektu oraz zaledwie 4 lat od debiutu na małej giełdzie NewConnect, spółka w lutym 2014 roku zadebiutowała na rynku głównym. Kapitalizacja spółki na dzień 31.12.2013 roku wynosiła ponad 590 mln PLN, a kurs jej akcji w ciągu ostatniego roku notowań na NewConnect wzrósł o 166%. Debiut na dużej giełdzie okazał się udany, kurs akcji od 10 stycznia systematycznie rósł od ceny 165,00 PLN do maksymalnie 320,00 PLN w dwa dni po debiucie. Pozwoliło to spółce sięgnąć kapitalizacji równej miliarda złotych. Następnie w okresie od maja 2014 do połowy października 2014 cena akcji sukcesywnie spadała osiągając 16 października najniższą wartość 166,80 PLN za akcję. W ostatnim kwartale 2014 roku nastąpiło krótkie odbicie po którym cena oscylowała wokół 200,00 PLN w okresie do końca stycznia 2015 roku. W tym okresie spółka podpisała kilka kolejnych kontraktów z partnerami strategicznymi m.in. w Australii i Nowej Zelandii, Indiach oraz Meksyku. W marcu cena akcji wzrosła ponownie do ponad 250,00 PLN za akcję, a na dzień 24 czerwca 2015 roku akcje spółki są wyceniane na 220,00 PLN za sztukę, co oznacza kapitalizację spółki na poziomie 760 mln PLN.

Historia firmy Medicalghoritmics pokazuje, że można osiągnąć olbrzymi sukces rynkowy mając do dyspozycji tylko pomysł i umiejętności jego realizacji, połączone ze zdolnością do przekonania inwestorów do dokapitalizowania przedsięwzięcia. Komercyjne zastosowanie osiągnięć naukowych jest niesłychanie ważne w rozwoju gospodarki. Niestety w Polsce integracja środowisk naukowych i biznesowych w dalszym ciągu pozostaje na niskim poziomie, co nie pozwala naszym inżynierom rozwinąć swoich projektów na miarę oczekiwań.

Best Capital angażuje się w komercjalizację projektów na wczesnym etapie rozwoju. Korzystając ze swoich powiązań ze sferą biznesową i technologiczną pragniemy wspierać rozwój innowacyjnych pomysłodawców z interesującymi pomysłami na rozwój biznesu. Posiadamy zarówno bazę inwestorów indywidualnych, jak również projektodawców, których pomysły poddajemy analizie biznesowej i staramy się pokierować ich w odpowiednim kierunku do rozwoju swoich przedsięwzięć, ostatecznie doprowadzając do pozyskania kapitału od inwestorów.

Autor: Tomasz Styrcula