3. Podpisanie umowy z agentem emisji
1. Podpisanie umowy z Animatorem Rynku
Złożenie wniosku o wprowadzenie do obrotu na Catalyst i wyznaczenie pierwszego dnia notowań.
Inwestorzy, którzy rozważają zainwestowanie w obligacje korporacyjne mają do dyspozycji wiele źródeł informacji o emitencie. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnej warto wiedzieć do jakiego źródła informacji sięgnąć. Poniżej zostały opisane wszystkie rodzaje dokumentów publikowanych przez emitentów w związku z emisją obligacji.
Inwestycja w obligacje korporacyjne na rynku pierwotnym
Propozycja nabycia – w praktyce jest najczęściej występującym dokumentem nabywając obligacje na rynku pierwotnym. Wynika to z tego, że większość obligacji na rynku pierwotnym jest sprzedawana w ofercie prywatnej w celu dalszego wprowadzenia do obrotu na ASO Catalyst. Nabywając obligacje korporacyjne we wcześniej wskazany sposób, propozycja nabycia jest właściwym dokumentem ofertowym spełniającym wymagania prawne.
Jednym z najważniejszych elementów propozycji nabycia są tzw. warunki emisji. Ten załącznik propozycji nabycia określa podstawowe parametry emisji takie jak: podstawa prawna emisji, wartość nominalna obligacji, oprocentowanie, termin wykupu, terminy płatności odsetek, występowanie zabezpieczenia czy występowanie progu dojścia emisji do skutku.
Poniżej jest podana lista informacji, które muszą się znaleźć w propozycji nabycia:
Prospekt emisyjny przed publikacją musi zostać zatwierdzony przez Komisję Nadzoru Finansowego. Prospekt zawiera informacje o parametrach emisji oraz o emitencie.
Memorandum informacyjne
Jest to dokument uproszczony w stosunku do prospektu emisyjnego. Podstawową różnicą jest konieczność zamieszczenia sprawozdania finansowego tylko za ostatni rok obrotowy (w porównaniu do trzech lat w prospekcie emisyjnym). Emitent może sporządzić memorandum informacyjne tylko w szczególnych przypadkach. W praktyce memorandum informacyjne jest rzadko stosowane.
Inwestycja w obligacje korporacyjne na rynku wtórnym
Wprowadzenie obligacji korporacyjnych do obrotu na rynku Catalyst wiąże się z koniecznością sporządzania dokumentów wymaganych przez przepisy prawa lub regulacje GPW. Poniżej prezentujemy najważniejsze z nich wraz z zasadami, na podstawie których są sporządzane.
Dokument informacyjny
W przypadku, gdy emitent po raz pierwszy stara się o dopuszczenie wyemitowanych obligacji do obrotu na Catalyst, a jego instrumenty finansowe nie są już notowane na rynku głównym GPW, na rynku NewConnect lub w ASO prowadzonym przez BondSpot S.A., konieczne jest sporządzenie dokumentu informacyjnego. Jego zawartość jest regulowana przez zapisy Załącznika nr 1 do Regulaminu Alternatywnego Systemu Obrotu. Najważniejsze informacje zawarte w dokumencie informacyjnym to:
Nota informacyjna
Nota informacyjna to dokument uproszczony w stosunku do dokumentu informacyjnego. Jest ona sporządzona w przypadku ubiegania się o dopuszczenie do obrotu na Catalyst kolejnej emisji obligacji lub w przypadku, gdy instrumenty finansowe emitenta są już notowane na rynku głównym GPW, na rynku NewConnect lub ASO prowadzonym przez BondSpot S.A. Informacje, które powinny być zawarcie w nocie informacyjnej określane przez Załącznik nr 1 do Regulaminu Alternatywnego Systemu Obrotu, są dość podobne do informacji, jakie powinna zawierać propozycja nabycia w rozumieniu Ustawy o obligacjach. Poza tym w nocie informacyjnej powinny zostać przedstawione także warunki emisji.
Polecamy wypełnić formularz zgłoszeniowy. Zarejestrowanych inwestorów na bieżąco informujemy o nowych emisjach obligacji korporacyjnych.
Emitenci obligacji notowanych na Catalyst komunikują się z inwestorami za pomocą giełdowego systemu EBI. Spółki przekazują informacje bieżące i okresowe, które umożliwiają inwestorom ocenę kondycji finansowej oraz perspektywy rozwoju. Poniżej opiszemy zasady oraz regulacje prawne dotyczące przekazywania informacji przez EBI.
System EBI jest oficjalnym i dedykowanym dla emitentów systemem do przekazywania informacji. Dostęp do systemu EBI mają tylko wybrani pracownicy emitentów. Informacje przekazywane przez EBI pojawiają się na oficjalnej stronie Catalyst.
Załącznik nr 4 do Regulaminu ASO jest podstawowym aktem prawnym regulującym obowiązki informacyjne emitentów obligacji notowanych na Catalyst. Katalog tych obowiązków informacyjnych jest mniejszy niż dla spółek notowanych na rynku głównym GPW lub na NewConnect. Analiza emitenta obligacji jest znacznie prostsza niż emitenta akcji. Dla emitenta obligacji jest to analiza zdolności kredytowej, a dla emitenta akcji przyszła wycena wartości przedsiębiorstwa.
Jeśli emitent notowany na rynku podstawowym GPW albo na NewConnect wprowadza do obrotu na Catalyst serię obligacji to nadal będą go obowiązywały regulacje z rynków akcyjnych.
Najważniejsza zasada z regulaminu mówi, że emitent dłużnych instrumentów finansowych jest obowiązany do przekazywania w formie raportu bieżącego informacji o wszelkich okolicznościach lub zdarzeniach, mogą mieć istotny wpływ na sytuację gospodarczą, majątkową lub finansową emitenta lub w ocenie emitenta mogłyby w sposób znaczący wpłynąć na cenę lub wartość notowanych instrumentów finansowych.
Załącznik nr 4 definiuje szczególne zdarzenia, które wymagają publikacji raportu przez system EBI. Poniżej najważniejsze z nich:
Na rynku Catalyst notowane są obligacje emitentów z szerokiego wachlarza sektorów i branż. Wśród nich dominują 3 sektory: banki, dostawcy usług finansowych i deweloperzy. Spółki z pozostałych sektorów mają wyraźnie mniejszą reprezentację. Jakie potencjalne zyski można osiągnąć inwestując w obligacje korporacyjne emitentów z danego sektora i jakie ryzyko się z tym wiąże? Postaramy się odpowiedzieć na to pytanie w niniejszym artykule.
Banki
Wśród obligacji tego sektora dominują duże emisje przynoszące względnie nieduże stopy zwrotu. Średnie oprocentowanie obligacji banków w bieżącym okresie odsetkowym wynosi 5,8%. Jest to niewiele na tle całego rynku Catalyst. Wynika to oczywiście ze względnie małego ryzyka kredytowego wiążącego się z inwestycją w obligacje banków. Potwierdza to także średnia rentowność brutto w terminie do wykupu (YTM), która wynosi 5%.
Sektor usług finansowych
Sektor usług finansowych jest reprezentowany przez windykatorów, firmy faktoringowe, firmy inwestycyjne oraz pożyczkowe. Średnia wartość emisji obligacji spółek z tego sektora jest zdecydowania niższa w porównaniu z emisjami obligacji banków. Spółki z sektora usług finansowych oferują obligacje o bardzo atrakcyjnym oprocentowaniu. Dla bieżącego okresu odsetkowego wynosi średnio 9%. Jednocześnie średnia rentowność brutto w terminie do wykupu wynosi tylko 7,5%. Wynika to z faktu, że kurs większości obligacji tego sektora kształtuje się powyżej 100. Wysoka wycena obligacji przedsiębiorstw z usług sektora finansowego na Catalyst wynika z atrakcyjnej relacji zysku do ryzyka.
Deweloperzy
Branża deweloperska w ostatnich latach przechodzi ciężkie chwile. Ma to także przełożenie na rynek obligacji spółek z tego sektora. Przeglądając przypadki braku terminowej spłaty obligacji notowanych na Catalyst możemy zauważyć, że deweloperzy mają w nich znaczący udział.
Średnie oprocentowanie obligacji deweloperów w bieżącym okresie odsetkowym wynosi 8,8% (nieznacznie mniej niż w przypadku sektora usług finansowych). Jednak średnia rentowność brutto w terminie do wykupu wynosi aż 15,6%. Znaczny wpływ na ten wynik mają niskie kursy obligacji MEW i Gant Development. Po ich wyłączeniu z obliczeń średnie YTM brutto obligacji deweloperów wynosi 9,4%.
Wynika z tego, że oprocentowanie oferowane na rynku pierwotnym przez deweloperów i spółki z sektora usług finansowych jest porównywalne. Jednak na rynku wtórnym inwestorzy oczekują dyskonta kupując obligacje deweloperów, z powodu wyższego przypisywanemu sektorowi.
Podsumowanie
Obligacje banków to inwestycja odpowiednia dla osób, które poszukują zysków nieznacznie wyższych niż na lokatach bankowych. Inwestorzy zainteresowani wyższymi stopami zwrotu mogą zainteresować się obligacjami spółek z sektora usług finansowych i deweloperów. Atrakcyjnie w tym porównaniu wypada sektor usług finansowych charakteryzujący się mniejszym ryzykiem niż obligacje deweloperów, przy zbliżonej rentowności. Warto jednak pamiętać, że są to dane uśrednione. Ryzyko obligacji poszczególnych emitentów może kształtować się na poziomie zupełnie niezależnym od średniego ryzyka sektora.
Inwestorom zainteresowanym inwestowaniem w obligacje korporacyjne na rynku pierwotnym polecamy wypełnienie formularza zgłoszeniowego. Na bieżąco informujemy o aktualnych emisjach obligacji korporacyjnych.
Catalyst jest rynkiem obligacji uruchomionym 30 września 2009 roku. Powstanie tego rynku ten niesie nowe możliwości dla inwestorów indywidualnych oraz dla emitentów. Inwestorzy mają alternatywę wobec inwestowania w ryzykowne akcje i niskodochodowe obligacje skarbowe. Emitenci uzyskali dostęp do nowego źródła finansowania swojego rozwoju.
Catalyst dzielimy na cztery mniejsze rynki, dwa rynki detaliczne prowadzone przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie oraz dwa rynki hurtowe prowadzone przez BondSpot. Z kolei dla obu rodzajów wyróżniany jest rynek regulowany i ASO (Alternatywny System Obrotu). Rynki hurtowe od detalicznych różnią się przede wszystkim wielkością transakcji (pakiety o minimalnej wysokości 100 tysięcy złotych na rynku hurtowym). Rynki regulowane różnią się od ASO wielkością dopuszczanych emisji i wymogami formalnymi, które musi spełnić emitent. Na rynku regulowanym próg dopuszczenia emisji jest wyższy, a jednym z dodatkowych wymogów jest konieczność sporządzenia prospektu emisyjnego zatwierdzanego przez Komisję Nadzoru Finansowego.
Na Catalyst notowane są:
Uruchomienie Catalyst przypadło na okres światowego kryzysu finansowego i zmniejszania akcji kredytowej przez banki. Tym samym przedsiębiorstwa uzyskały możliwość pozyskania kapitału w inny sposób, otwierając się w o wiele większym stopniu na inwestorów indywidualnych. Przed uruchomieniem Catalyst na GPW notowana była niewielka liczba obligacji korporacyjnych. Ich emisje odbywały się głównie za pośrednictwem banków poza rynkiem zorganizowanym. Były skierowane przede wszystkim do inwestorów instytucjonalnych, w ograniczonym stopniu do indywidualnych.
Do dziś na Catalyst dominują emisje prywatne skierowane do mniej niż 150 inwestorów z minimalnym zapisem na poziomie zaczynającym się od kilkunastu, kilkudziesięciu tysięcy złotych. Jednak nabycie obligacji korporacyjnych na rynku wtórnym jest już powszechnie dostępne dla każdego posiadacza rachunku w domu maklerskim (minimalna inwestycja to jedna obligacja o wartości nominalnej 1000 lub 100 złotych).
Rozwój rynku obligacji korporacyjnych z jednej strony umożliwił przedsiębiorstwom tanie pozyskanie kapitału, na warunkach przez nie ustalonych, często bez konieczności ustanowienia zabezpieczenia (lub bez wymogu, aby była to hipoteka). Z drugiej strony inwestorzy indywidualni uzyskali dostęp do inwestycji o średnim ryzyku. Wcześniej do wyboru mieli przede wszystkim inwestycje o dużym ryzyku (akcje, instrumenty pochodne) lub małym (lokaty, obligacje skarbowe). Ryzyko na poziomie średnim było możliwe do uzyskania przede wszystkim w przypadku funduszy inwestycyjnych posiadających w swoim portfelu akcje i obligacje skarbowe jednocześnie.
Obligacje korporacyjne świetnie zapełniają wspomnianą lukę. W szczególności dla inwestorów, którzy chcą decydować o tym kiedy i w jakie instrumenty mają zamiar inwestować. W przypadku funduszy inwestycyjnych trzeba zdać się na profesjonalizm zarządzających. Główne zalety obligacji przedsiębiorstw dla inwestorów to: z góry ustalone przepływy pieniężne, względnie mała zmienność wartości instrumentów oraz względnie niska ilość czasu konieczna do monitorowania portfela.
Obecnie łączna wartość wszystkich emisji notowanych na Catalyst wynosi ponad 600 mld złotych, z czego około 90% przypada na obligacje skarbowe. W pozostałej części dominują obligacje korporacyjne o łącznej wartości emisji wynoszącej prawie 50 mld złotych (ok. 130 emitentów, prawie 300 serii obligacji). Warto pamiętać, że prawie 30 mld złotych z tej kwoty stanowią emisje Banku Gospodarstwa Krajowego i Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
W pierwszych trzech latach działalności bardzo dynamicznie rosła liczba emitentów, notowanych serii i łączna wartość emisji notowanych na Catalyst. Było to spowodowane tym, że w początkowej fazie rozwoju było niewiele wykupów. Wzrost opisanych powyżej statystyk w przyszłości może charakteryzować się mniejszą dynamiką, ale perspektywy rozwoju rynku obligacji korporacyjnych są bardzo dobre. Łączna wartość emisji obligacji przedsiębiorstw stanowi około 6% PKB Polski. W przypadku rynków bardziej rozwiniętych takich jak USA, Wielka Brytania, Francja, Włochy czy Niemcy wspomniana relacja wynosi 100% PKB lub więcej. Doskonale obrazuje to drzemiący w rynku Catalyst potencjał.Spółki mogą pozyskiwać finansowanie od właścicieli bądź poprzez zadłużanie się na rynku. Kapitał wyłożony przez właścicieli jest najdroższą formą finansowania. Dlatego spółki chętniej korzystają z finansowania dłużnego.
Główną zaletą finansowania spółki długiem jest korzyść podatkowa. Odsetki od kredytu lub obligacji stanowią koszt uzyskania przychodu. Tym samym zmniejszają podstawę opodatkowania i sam podatek. Efekt ten nazywa się tarczą podatkową.
Finansowaniem spółki kapitałem obcym zainteresowani są jej akcjonariusze, ponieważ zadłużenie poprzez mechanizm dźwigni finansowej pozwala zwiększać rentowność kapitału własnego. Uważa się również, że większe zadłużenie spółki motywuje zarządzających do zwiększania efektywności działania spółki.
Spółka decydując się na finansowanie kapitałem obcym, wybiera między kredytem w banku a emisją obligacji korporacyjnych. Do podstawowych korzyści emisji obligacji zaliczymy:
Sytuacje w których korzystniejsze jest finansowanie spółki poprzez kredyt bankowy:
W Polsce finansowanie przez emisję obligacji staje się coraz popularniejsze. Sprzyja temu możliwość wtórnego handlu obligacjami na rynku publicznym Catalyst. Rośnie rola inwestorów indywidualnych przy obejmowaniu emisji obligacji. Łączna wartość polskich obligacji korporacyjnych jest o wiele mniejsza w porównaniu do PKB niż w przypadku rynków rozwiniętych. Wskazuje to na perspektywy dalszego wzrostu rynku obligacji korporacyjnych w Polsce.
Inwestor, który planuje dokonywać inwestycji w obligacje korporacyjne lub komunalne powinien zapoznać się z ustawą o obligacjach z dnia 29 czerwca Dz.U. 1995 nr 83 poz. 420. W niniejszym artykule przedstawimy najistotniejsze elementy ustawy o obligacjach z punktu widzenia inwestora nabywającego obligacje na rynku pierwotnym.
Ustawa umożliwia, że obligacje jako papier wartościowy mogą mieć dwie formy. Pierwsza dopuszczalna forma to postać dokumentu. Poniżej lista wymaganych informacji określonych w artykule 5 ustawy:
Dopuszczalna jest również zdematerializowana forma obligacji. Oznacza to, że nie ma właściwego dokumentu w formie materialnej. Większość emisji obligacji ma formę zdematerializowaną, ponieważ jest to niezbędne, żeby wprowadzić je do obrotu na rynek obligacji Catalyst.
Rejestr zdematerializowanych obligacji musi być prowadzony przez instytucję posiadającą odpowiednie uprawnienia:
Jeżeli obligacja nie ma formy dokumentu, prawa i obowiązki emitenta oraz obligatariuszy określone są w warunkach emisji.
Emisja obligacji może nastąpić w trybie oferty publicznej lub proponowania nabycia w inny sposób. Propozycja nabycia powinna zawierać dane, które pozwalają ocenić sytuację finansową emitenta. W szczególności w propozycji nabycia powinny być zawarte informacje na temat:
W przypadku emisji prywatnej emitent prowadzący działalność dłużej niż rok musi udostępnić sprawozdanie finansowe z opinią biegłego rewidenta przydające na dzień bilansowy nie wcześniej niż 15 miesięcy przed publikacją warunków emisji. W okresie od dokonania emisji do całkowitego wykupu obligacji emitent musi udostępniać obligatariuszom roczne sprawozdania finansowe wraz z opinią biegłego rewidenta.
Termin zapisywania się na obligacje nie może być dłuższy niż 3 miesiące od rozpoczęcia emisji publicznej, a dokonanie przydziału obligacji powinno zostać dokonane w ciągu dwóch tygodni od zakończenia publicznej subskrypcji.
Natomiast w przypadku emisji prywatnej:
Przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnej w obligacje korporacyjne inwestorzy porównują warunki emisji do poziomu ryzyka danego emitenta. Jednym z czynników mających wpływ na poziom ryzyka danego emitenta jest występowanie zabezpieczenia. Czy zabezpieczenie zawsze obniża ryzyko inwestycyjne w obligacje korporacyjne i czy stanowi gwarancję bezpieczeństwa inwestycji? Na te pytania odpowiemy w poniższym artykule.
Zabezpieczenie jest tylko jednym z elementów mającym wpływ na poziom ryzyka danej emisji obligacji. Każdy przypadek związany z zabezpieczeniem powinien być rozpatrywany indywidualnie ze względu na różnice występuje w jakości i rodzaju. Rynek Catalyst pokazuje, że notowane na nim obligacje zabezpieczone mają wyższą rentowność niż obligacje niezabezpieczone. Oznacza to, że zabezpieczenie oferowane jest przez przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność obarczoną wyższym ryzykiem.
Emitenci wiarygodni i posiadający stabilną sytuację finansową nie muszą przekonywać inwestorów o bezpieczeństwie płatności wynikających z warunków emisji obligacji. Wielu przedsiębiorców szuka finansowania na rynku obligacji, ponieważ nie chcą zaciągać kredytów wiążących się z ustanowieniem zabezpieczenia. Branże takie jak bankowość, windykacja, faktoring reprezentują emitentów uważanych za najpewniejszych płatników dla inwestorów, którzy z racji specyfiki swojego biznesu nie zawsze mogą dać zabezpieczenie.
Zabezpieczenie emisji obligacji aktywami emitenta może wynikać z trudności z pozyskaniem kapitału w oczekiwanej wysokości lub może to być sposób na obniżenie kosztów finansowych wynikających z oprocentowania obligacji.
Jedną z form zabezpieczenia obligacji emitenta jest dokonanie zastawu na akcjach. Zabezpieczenie to można uznać za stosunkowo słabe. Zmienność cen akcji w okresie dwóch-trzech lat może być bardzo wysoka. W przypadku spółek niepublicznych wycena spółki oraz zbywalność takich akcji będzie dodatkowo ograniczona. Notowania cen akcji są uzależnione od kondycji finansowej spółki. W przypadku znacznego pogorszenia finansów emitenta, cena jego akcji znacznie spadnie na rynku wtórnym. Tym samym w momencie największego prawdopodobieństwa wykorzystania zabezpieczenia jego wartość będzie najmniejsza. Jeżeli emitent oferuje zabezpieczenie na swoich akcjach, to ich wartość powinna być wielokrotnie wyższa od wysokości emisji. Nie ma możliwości oceny jaka wielokrotność wartości zastawu na akcjach jest bezpieczna. Wyceny spółek giełdowych podczas bess mogą spaść o więcej niż 90%.
Zabezpieczenia obligacji, które uznawane są za najlepsze to zabezpieczenia na majątku trwałym emitenta. Zabezpieczenia takie realizowane są poprzez wpis hipoteki do księgi wieczystej nieruchomości albo przez wpis zastawu rejestrowego do rejestru zastawu. Księgi wieczyste i rejestry zastawu prowadzone są przez odpowiedni sąd rejonowy. Jeżeli emitent nie wywiązuje się ze swoich płatności wynikających z obligacji, inwestor może zrealizować swoje prawa wynikających z wpisu hipoteki lub zastawu. W następstwie realizowania tego prawa dochodzi do sprzedaży majątku emitenta. Jeżeli aktywa emitenta zostaną sprzedane powyżej wartości roszczeń inwestora i innych wierzycieli to sprawa kończy się pomyślnie.
Jeżeli emitent posiada zobowiązania o łącznej wartości wyższej niż majątek trwały stanowiący zabezpieczenie, sytuacja staje się skomplikowana W pierwszej kolejności z majątku będą zaspokajane roszczenia z tytułu kosztów postępowania, wobec pracowników oraz zobowiązania publiczno-prawne. Dopiero w następnej kolejności będą to obligatariusze. Przy czym obligatariusze posiadający obligacje zabezpieczone będą zaspokajani w pierwszej kolejności w stosunku do obligatariuszy z papierami niezabezpieczonymi.
Z powyższego akapitu wynika, że sam fakt ustanowienie zabezpieczenia na majątku trwałym daje tylko teoretycznie lepsze zabezpieczenie. Oceniając jakość zabezpieczenia na majątku trwałym bardziej istotne będą następujące informacje:
Przykładów inwestycji w obligacje niezabezpieczone obarczonych niższym ryzykiem niż inwestycja w obligacje zabezpieczone jest wiele. Ważne jest to, że w przypadku obligacji niezabezpieczonych emitent za te zobowiązania odpowiada całym majątkiem. W momencie ogłoszenia upadłości likwidacyjnej spółki obligatariusze zaspokajani są zgodnie z kolejnością, jaka wynika z Prawa upadłościowego oraz naprawczego. W sytuacji obligacji zabezpieczonych zostanie dokonana egzekucja z przedmiotu zabezpieczenia.
Podstawą do analizy ryzyka obligacji powinna być sytuacja finansowa emitenta, struktura bilansu i model biznesowy. Zabezpieczenie powinno stanowić dodatkowy element analizy, a nie jej główny czynnik.
Dla inwestorów zainteresowanych inwestowaniem w obligacje zabezpieczone lub niezabezpieczone polecamy wypełnienie formularza zgłoszeniowego.
Inwestowanie w obligacje korporacyjne (inaczej: obligacje przedsiębiorstw) wiąże się z ponoszeniem ryzyka przez inwestora. Z tego powodu każda decyzja inwestycyjna powinna być poprzedzona dogłębną analizą ryzyka z nią związanego. Best Capital Sp. z o.o. świadcząc usługi informacyjne wobec inwestorów, chce w możliwie największym stopniu zwiększać świadomość ryzyka ponoszonego podczas inwestycji w obligacje. W niniejszym artykule przedstawione zostaną zagadnienia związane z niewypłacalnością emitentów obligacji na Catalyst.
Rynek Catalyst został uruchomiony 30 września 2009 roku. Jest to zatem rynek bardzo młody i w pierwszych latach jego funkcjonowania nie dochodziło do wielu sytuacji, w których emitent obligacji korporacyjnych nie spłacał swoich zobowiązań w terminie. Można znaleźć dwie główne przyczyny takiego stanu rzeczy:
Na nowym rynku nie było notowanych wiele emisji obligacji.
Standardowy okres zapadalności obligacji korporacyjnych wynosi zazwyczaj od dwóch do trzech lat. Z tego powodu w pierwszych latach funkcjonowania Catalyst emitenci musieli spłacać przede wszystkim odsetki. Jest to spłata mniej obciążająca dla spółek, a co za tym idzie mniej zagrożona niż spłata wartości nominalnej w terminie wykupu.
Do końca trzeciego kwartału 2012 kłopoty ze spłatą zobowiązań miało 7 spółek, których obligacje były notowane lub autoryzowane na rynku Catalyst:
Łączna wartość problematycznych dla inwestorów emisji stanowiła niespełna 0,3% wszystkich emisji obligacji korporacyjnych na rynku Catalyst. Jednak dopiero 2013 rok okazuje się prawdziwym testem wypłacalności emitentów. Pierwsza połowa roku obfitowała w informacje związane z brakiem płynności spółek, których obligacje notowane są na Catalyst.
W styczniu 2013 roku Fast Finance nie wykupiło w terminie całości emisji. Pełen wykup wraz z odsetkami karnymi nastąpił kilkanaście dni później. Spółka tłumaczyła opóźnienie spłaty zobowiązań z tytułu obligacji problemami ze ściąganiem należności.
Od początku roku problemy ze spłatą odsetek miał TimberOne. W marcu spółka złożyła do sądu wniosek o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej. Także w marcu opóźnienie w spłacie odsetek zanotował Ideon. W kwietniu spółka wystąpiła z wnioskiem o upadłość układową.
Wiosną 2013 roku bardzo głośno było także o Gant Development, który miał problemy z terminową spłatą odsetek i wykupem kolejnych emisji obligacji.
W maju Miraculum nie wykupiło części obligacji, obiecując spłatę do końca czerwca. Opóźnienie spółka tłumaczyła problemami ze ściąganiem należności i przesunięciem się w czasie spodziewanego dokapitalizowania.
Także w maju swoich obligacji nie wykupiła spółka Widok Energia, która zobowiązała się do sprzedaży gospodarstwa rolnego, aby jak najszybciej spłacić zobowiązania wobec obligatariuszy. Opóźnienie emitent tłumaczył brakiem stabilności na rynku biomasy i zielonych certyfikatów ze względu na przedłużające się prace legislacyjne dotyczące odnawialnych źródeł energii.
W czerwcu swoich obligacji w terminie nie wykupiła Vedia. Części obligacji nie wykupił także MEW. Po raz kolejny kilkudniowe opóźnienie w spłacie odsetek zanotował Trust (podobnie jak w grudniu 2012).
Warto zauważyć, że wśród emitentów mających problemy z terminową spłatą swoich zobowiązań przeważającą grupą są spółki związane z branżą deweloperską i budowlaną (Religa Development, Gant Development, Trust, MEW, Anti, Fojud, Budostal-5). Jest to efekt problemów sektora, który po okresie koniunktury przechodzi przez trudny okres.
Większość emitentów obligacji korporacyjnych notowanych na rynku Catalyst terminowo reguluje swoje zobowiązania wobec inwestorów. Inwestycja w obligacje przedsiębiorstw nie jest jednak pozbawiona ryzyka kredytowego, co dobrze obrazują powyższe przykłady. Dlatego każda decyzja o inwestycji w obligacje korporacyjne powinna być poprzedzona dokładną analizą ryzyka z nią związanego, a w szczególności wypłacalności i płynności emitenta.
Inwestor może sobie zadać pytanie w jaki sposób zmniejszyć ryzyko inwestycyjne? Przed podjęciem decyzji inwestycyjnej warto zwrócić uwagę na wskaźniki płynności i wypłacalności emitenta. Przedsiębiorstwo, które nie ma problemów z płynnością, jest w stanie terminowo spłacać swoje zobowiązania. Na analizę wypłacalności emitenta składają się wskaźniki zadłużenia. Należy zwrócić uwagę, że w zależności od sektora występują różne przedziały optymalnych wskaźników zadłużenia. Ogólna zasada jest taka, że spółki z sektora finansowego mogą się bezpiecznie zadłużać znacznie bardziej niż podmioty produkcyjne.
Warto jest przyjrzeć się statystykom niewypłacalności na Catalyst. Historycznie na rynku Catalyst debiutowało łącznie 176 emitentów. Nieterminowo ze swoich zobowiązań wywiązywało się 10 emitentów obligacji co stanowi 5,6%. Siedmiu z dziesięciu niesolidnych dłużników należało do branży budowlanej oraz branży odnawialnych źródeł energii. Kłopoty spółek z branży budowlanej nie powinny dziwić. Z kolei emitenci z sektora odnawialnych źródeł energii są bardzo uzależnieni od polityki energetycznej rządu, co dla tego sektora generowało wysokie ryzyko.
Na tym tle solidnie prezentują się emitenci związani z szeroko rozumianą branżą finansową. Banki, windykatorzy, firmy faktoringowe to podmioty, które nie miały problemów z terminową obsługą zadłużenia.
Jakie metody dochodzenia roszczeń ma do dyspozycji obligatariusz, gdy emitent nie spłaca odsetek lub wartości nominalnej w terminie?
Przed podjęciem jakichkolwiek działań warto zorientować się, z jakich przyczyn wynikał brak terminowej spłaty. Czy powodem jest błąd, chwilowy brak płynności, czy może trwała utrata wypłacalności emitenta? W zależności od odpowiedzi na to pytanie, można decydować o rodzaju podejmowanych działań.
W przypadku błędu spółka będąca emitentem obligacji najprawdopodobniej sama będzie dążyła do jak najszybszego naprawienia go. W sytuacji, w której dojdzie do chwilowej utraty płynności, pierwszym krokiem może być pisemne wezwanie do zapłaty. Jeśli nie przyniesie ono oczekiwanego skutku, warto dążyć do ugody z emitentem (np. rozłożenie spłaty na raty). Wynika to z tego, że kolejny krok jaki możemy podjąć, czyli złożenie do sądy pozwu o zapłatę w postępowaniu nakazowym, wiąże się już z ponoszeniem kosztów. Postępowanie nakazowe jest regulowane przez przepisy Kodeksu postępowania cywilnego (art. 4841-497).
Rozwiązaniem ostatecznym jest zgłoszenie do sądu wniosku o upadłość spółki, która wyemitowała obligacje. Wniosek może zgłosić sam obligatariusz. Może także zaczekać aż zrobi to inny z wierzycieli spółki lub sama spółka. Postępowanie upadłościowe jest regulowane przez przepisy Prawa upadłościowego i naprawczego.
Celem postępowania jest jak najwyższe zaspokojenie wierzycieli i od tego czynnika zależy rodzaj upadłości, jaką rozpatrywał będzie sąd (art. 14-17). Występują dwie możliwości: upadłość likwidacyjna i upadłość układowa. W pierwszym przypadku syndyk masy upadłości sprzeda majątek spółki, aby zaspokoić wierzycieli. Jeśli jednak sąd uzna, że spółka jest w stanie wyjść na prostą, a co za tym idzie spłacić długi w większym stopniu niż w przypadku likwidacji, ogłoszona zostanie upadłość z możliwością zawarcia układu.
Jeżeli zgromadzenie wierzycieli przyjmie większością głosów układ, zostanie on zatwierdzony przez sąd. Aby wziąć udział w podziale masy upadłości lub zgromadzeniu wierzycieli, należy zgłosić wierzytelność w terminie podanym w postanowieniu o ogłoszeniu upadłości.
W przypadku upadłości likwidacyjnej wierzytelności zaspokajane są według kolejności wynikającej z pięciu kategorii podanych w art. 342 Prawa upadłościowego i naprawczego. Najważniejsze rodzaje wierzytelności w każdej kategorii to odpowiednio: I – koszty postępowania upadłościowego; II – wynagrodzenia dla pracowników; III – zobowiązania wobec Urzędu Skarbowego i ZUS; IV – pozostałe; V – odsetki, które nie należą do pozostałych kategorii. Wierzytelności wynikające z emisji obligacji znajdą się w kategorii IV. Poza odsetkami należnymi po dacie ogłoszenia upadłości, które znajdą się w kategorii V.
Zgodnie z art. 344: Jeżeli suma przeznaczona do podziału nie wystarcza na zaspokojenie w całości wszystkich należności, należności dalszej kategorii zaspokaja się dopiero po zaspokojeniu w całości należności poprzedzającej kategorii, a gdy majątek nie wystarcza na zaspokojenie w całości wszystkich należności tej samej kategorii, należności te zaspokaja się stosunkowo do wysokości każdej z nich. Możemy zatem rozpatrzyć hipotetyczną sytuację, w której wierzytelności w każdej kategorii wynoszą 1 mln złotych, a syndyk zdoła uzyskać z likwidacji majątku 3,4 mln złotych. Wierzytelności z kategorii I-III zostaną zaspokojone w całości, z kategorii IV w czterdziestu procentach, a z kategorii V wcale. Z niczym pozostaną także akcjonariusze spółki, którzy są na samym końcu kolejki po środki z likwidacji majątku.
Nieco inaczej wygląda sytuacja obligatariusza, który zainwestował w obligacje zabezpieczone (np. za pomocą hipoteki, zastawu rejestrowego, gwarancji). Wówczas roszczenia są zaspokajane z przedmiotu zabezpieczenia. Inwestor powinien być świadom skutków braku terminowej spłaty odsetek lub wartości nominalnej obligacji korporacyjnych. Najlepszym rozwiązaniem jest jednak odpowiednia analiza ryzyka kredytowego, która pozwala uniknąć konieczności dochodzenia swoich roszczeń.