Analiza sektora budowlanego na rynku Catalyst

Ostatnie doniesienia z rynku nieruchomości wskazują, że sektor budowlany i nieruchomości wychodzi z kryzysu, który dawał się we znaki przedsiębiorcom od 2012 do końca 2013. W październiku 2014 natężenie upadłości firm z sektora budowlanego wyniosło 2,72%, podczas gdy we wrześniu wynosiło 2,89%, natomiast jeszcze rok temu sięgało 3,78%. Wskaźnik natężenia upadłości, informuje o stosunku przedsiębiorstw upadłych do ogólnej liczby firm w danej branży, a wynik 2,72% to najlepszy rezultat od kwietnia 2012 roku.
 
Również wyniki finansowe firm branżowych notowanych na rynku głównym świadczą o tym, że najgorsze czasy dla deweloperów powoli przemijają. Przychody największych 9 spółek budowlanych w ostatnim półroczu wzrosły o ok. 6%, natomiast produkcja budowlano – montażowa na początku września wzrosła rok do roku o 5,6%. Przyczyn poprawy wyników branży należy doszukiwać się zarówno w warunkach pogodowych (łagodna zima na początku 2014), jak i we wzrostach marż ze sprzedaży, które pozwoliły na spadek udziału nierentownych kontraktów w portfelach spółek.
 
Ponadto pozytywnym czynnikiem wpływającym na poprawę wyników branży są niewątpliwie owocne perspektywy dla sektora budowlanego. Perspektywy kształtują się bardzo obiecująco między innymi dzięki niedawnym obniżkom stóp procentowych,  które powinny wywołać impuls kredytowy i pobudzić rynek kredytów hipotecznych w przyszłym roku. Przede wszystkim jednak w nadchodzącym roku rozpoczną się pierwsze inwestycje infrastrukturalne realizowane w ramach funduszy unijnych rozpisanych na lata 2014 – 2020. Według specjalistów nakłady na infrastrukturę do końca tego okresu mogą wynieść nawet 500 mld złotych. Z tego około 70 mld zł zostanie przeznaczone na budowę dróg, kolejne 70 mld zł na sieci przemysłowe i elektrownie oraz ponad 60 mld zł stanowić będą inwestycje na kolei. Niebotyczna kwota nawet do 200 mld zł może zostać przeznaczona na gospodarkę wodną. Zagadką pozostaje tylko jaka część z olbrzymiego potencjału planowanych inwestycji zostanie faktycznie zrealizowana.
 
Duża ilość potencjalnych inwestycji do zrealizowania niewątpliwie wpłynie pozytywnie także na rynek obligacji korporacyjnych  i spółek z sektora budowlanego notowanych na Catalyst. Można oczekiwać, że wiele spółek  z branży będzie starało się pozyskać kapitał na realizację swoich przedsięwzięć właśnie z emisji obligacji. Inwestorzy są nadal nastawieni dość sceptycznie na inwestycje w sektor deweloperski i budowlany, jednak nastroje będą się zmieniały wraz z koniunkturą i branża powinna odzyskać ich zaufanie. W związku z przewidywaną poprawą wyników sektora budowlanego przeprowadziliśmy analizę aktualnie notowanych na Catalyst obligacji spółek z branży, która w przyszłości może posłużyć do ciekawego zestawienia wyników oraz zapotrzebowania na kapitał w związku wykorzystaniem funduszy unijnych przez firmy budowlane.
 
Aktualnie na rynku Catalyst notowanych jest 27 spółek z branży deweloperskiej, które wprowadziły do obrotu w sumie 77 serii obligacji. Średnia wartość emisji spośród wszystkich notowanych obecnie wynosi ponad 35 mln zł, a ich mediana 22 mln zł, natomiast średnie oprocentowanie kształtuje się na poziomie 7,43%. Zdecydowana większość emisji z sektora budowlanego jest oprocentowana zmiennie – takie emisje stanowią około 94% wszystkich emisji, a wśród nich niemal 80%  (57 emisji) to emisje oparte o wskaźnik WIBOR 6M. Pozostałe 20% (15 emisji) stanowią obligacje, których oprocentowanie oparto na WIBOR 3M. Pod względem częstotliwości wypłaty odsetek, ponad 75% emisji zostało wyemitowanych z kuponem półrocznym, natomiast około 25% z kuponem kwartalnym. Ilość emisji z zabezpieczeniem oraz niezabezpieczonych dzieli się mniej więcej na pół – 52% to emisje zabezpieczone, 48% – niezabezpieczone.

Wykres 1 Podział emisji sektora budowlanego ze względu na rodzaj oprocentowania
Podział emisji z branży budowlanej ze wzg na oprocentowanie
 
Z analizy emisji opartych na wskaźniku WIBOR 6M wynika, że ich średnia marża wynosi 4,68%, a średnie oprocentowanie 7,00%. Uśredniona wartość emisji oprocentowanych zmiennie związanych z WIBOR 6M jest wyższa, niż średnia wszystkich emisji sektora budowlanego i wynosi około 42 mln zł, a ich mediana 30 mln zł.

W przypadku emisji opartych na WIBOR 3M średnia marża kształtuje się na poziomie 5,57%, natomiast średnie oprocentowanie na około 7,73%. Wartość średnia emisji związanych z WIBOR 3M, zaniża średnią wartość wszystkich emisji i wynosi około 16 mln zł, a jej mediana 9,5 mln zł.

Emisje z oprocentowaniem stałym, stanowiące około 7% wszystkich emisji sektora budowlanego charakteryzują się dużo wyższym oprocentowaniem od emisji z oprocentowaniem zmiennym. Po uśrednieniu, oprocentowanie emisji z oprocentowaniem stałym kształtuje na poziomie 11,40% oraz średnią wartością emisji około 6 mln zł.
 
Dokonaliśmy również analizy emisji o najniższych wartościach emisyjnych, tj. do 10 mln zł. Spośród wszystkich 77 emisji sektora budowlanego, 23 z nich to emisje o wartości mniejszej lub równej 10 mln zł, przeprowadzone przez 11 spółek. Średnie oprocentowanie takich emisji wynosi około 8,20%. Wśród emisji o najniższych wartościach emisyjnych ponad 60% jest zabezpieczonych – w większości na hipotekach (64%), poręczeniem (28%) oraz jedna na zastawie rejestrowym. Pozostałe 40% emisji to emisje niezabezpieczone. Biorąc pod uwagę kryterium oprocentowania emisji – stałym oprocentowaniem charakteryzują się 4 emisje spośród wymienionych 23. Oznacza to, że 4 spośród 5 emisji w całym sektorze budowlanym oprocentowanych stałym kuponem to emisje o najniższych wartościach. Średnie oprocentowanie tych emisji wynosi 11,25%. Emisje ze zmiennym oprocentowaniem w tym przypadku rozkładają się następująco: 11 emisji to emisje oparte na WIBOR 6M ze średnią marżą 4,86%, natomiast 8 emisji stanowią emisje powiązane z WIBOR 3M ze średnią marżą 5,72%. Znaczy to, iż ponad połowę wszystkich emisji opartych na WIBOR 3M stanowią emisje o wartości do 10 mln zł.

Przeprowadzając naszą analizę dokonaliśmy także szczegółowego badania emisji spółek o najniższych przychodach w podziale na dwie grupy – przychody do 65 mln zł oraz przychody od 20 mln zł do 40 mln zł. Z naszych analiz wynikają poniższe wnioski.

Emitenci z branży budowlanej, którzy w 2013 roku osiągnęli przychody na poziomie od 20 mln do 40 mln zł wprowadzili na Catalyst 19 emisji obligacji. Wszystkie z tych emisji są oprocentowane zmiennie w oparciu o WIBOR 6M lub WIBOR 3M. Ich średnie oprocentowanie wynosi ok. 7,63%, przy czym uśredniona marża dla WIBOR 6M wynosi około 4,97%, natomiast średnia marża dla WIBOR 3M wynosi 6,38%. Średnia wartość emisji podmiotów z przychodami od 20 mln zł do 40 mln zł wynosi aktualnie ponad 33 mln zł, a ich mediana 27 mln zł. Wśród wymienionych 19 emisji, aż 18 jest zabezpieczonych, w tym 72% poprzez umowę poręczenia (13 emisji), 22% na hipotekach (4 emisje) oraz 1 na zastawie rejestrowym.

Emisje drugiej badanej grupy emitentów z branży o przychodach do 65 mln zł stanowiły 42 emisje spośród wszystkich 77 emisji w sektorze deweloperskim. Wśród nich znalazły się wszystkie 5 emisji oprocentowanych stałym kuponem oraz 37 emisji ze zmiennym oprocentowaniem opartym o WIBOR 6M (81%) oraz o WIBOR 3M (19%). Średnie oprocentowanie emisji ze zmiennym kuponem wyniosło 7,19% przy czym średnia marża dla emisji powiązanych z WIBOR 6M wyniosła 5,27%, natomiast dla emisji powiązanych z WIBOR3M 5,74%. Średnia wartość emisji podmiotów z przychodami do 65 mln zł wynosi aktualnie ponad 29 mln zł, natomiast ich mediana 20 mln zł. Wśród wymienionych 42 emisji 76% jest zabezpieczonych (32 emisje), a pozostałe 24%, tj. 10 emisji nie posiada zabezpieczenia. Zabezpieczenie stanowią w ponad 53% hipoteka (17 emisji), 43% to poręczenia (14 emisji) oraz jedna na zastawie rejestrowym.

Podsumowując nasze zestawienie emisje o stałym oprocentowaniu pozwalają inwestorom zarobić w skali roku dużo więcej niż emisje z kuponem zmiennym. Niestety takie emisje są dość rzadkie na rynku, a jeżeli się pojawiają to najczęściej dotyczą niewielkich wartości całkowitych emisji i ich nabycie może okazać się trudne. Największą ilość emisji na rynku Catalyst stanowią emisje oprocentowane w oparciu o stopę WIBOR 6M, natomiast większość emisji oprocentowanych stałym kuponem oraz opartych na WIBOR 3M to emisje, których wartość nie przekracza 10 mln zł. Emisje, które były przez nas brane po uwagę są najczęściej emisjami zabezpieczonymi – najczęściej poprzez hipotekę lub poręczenia. Świadczy to o tym, że większą ilość emisji niezabezpieczonych stanowią emisje o wyższych wartościach emisyjnych oraz emisje przeprowadzane przez silniejsze spółki o przychodach powyżej 65 mln zł.

Autor: Tomasz Styrcula


Obligacje niezabezpieczone

Obligacje niezabezpieczone to rodzaj obligacji, w przypadku których inwestor nie ma gwarancji spłaty należnych odsetek i wykup. W teorii finansów ryzyko nabywcy tych obligacji jest większe, dlatego też powinny charakteryzować się one wyższym oprocentowaniem. Reguła ta nie zawsze jednak znajduje przełożenie na praktykę.

Na początek warto wyjaśnić przyczyny emisji tego rodzaju obligacji. Obligacje niezabezpieczone emitowane są zazwyczaj przez podmioty cechujące się dobrą sytuacją finansową, jednak nie jest to regułą. Czasami bowiem niezabezpieczona emisja wynika z faktu, iż dany podmiot nie posiada aktywów, które byłby odpowiednim zabezpieczeniem, z racji charakteru działalności ( np. spółki z branży IT, lub działające w branży pożyczkowej). Innym problemem jest fakt, że zabezpieczenie może spowodować wzrost kosztów obsługi zadłużenia. Sytuacja taka ma miejsce, gdy aktywa nie są własnością emitenta, lecz zostały wzięte w leasing. Zdarza się również, że obligacje posiadają częściowe zabezpieczenie, jednak nawet w takim przypadku zostają one zaliczone do niezabezpieczonych. Wynika to z faktu, iż określeniem zabezpieczone mogą posługiwać się tylko podmioty, których emisja jest całkowicie zabezpieczona. Dlatego też warto dokładnie zapoznać się z dokumentami ofertowymi spółki, aby zweryfikować czy faktycznie niezabezpieczona obligacja nie wiąże się w rzeczywistości z nieco niższym ryzykiem, niż można by sądzić.

Jeżeli chodzi o korzyści z nabywania tego typu obligacji, to zazwyczaj oczekuje się od nich większego oprocentowania niż w przypadku obligacji zabezpieczonych. Reguła ta jednak jest często niezachowana, jeżeli emitentem obligacji jest podmiot o ugruntowanej renomie i dobrej sytuacji finansowej. Dużą rolę odgrywa tu zaufanie inwestorów do emitenta. Przykładem rynkowym mogą być obligacje PKN Orlen. Mimo, iż emisja z listopada 2013 była niezabezpieczona, to jej oprocentowanie wynosiło WIBOR 6M + 1,3% marży, co na tamtą chwilę, przy stopie sześciomiesięcznego WIBOR na poziomie 2,7% generuje 4% stopę zwrotu. W tym okresie była to oferta porównywalna z najlepszymi lokatami na rynku, za wyjątkiem lokaty  Credit Agricole na 4,25%. W stosunku do mniejszych podmiotów widać już jednak wpływ kwestii zabezpieczenia na oprocentowanie, a tym samym koszty obsługi zadłużenia dla emitenta.

Kolejną kwestią wiążącą się z nabyciem obligacji bez zabezpieczenia jest sprawa udziału w majątku emitenta w przypadku jego upadłości. Na tej płaszczyźnie obligacje niezabezpieczone wypadają o wiele gorzej od zabezpieczonych. Roszczenia obligatariuszy są zaspokajane jako przedostatnie, dlatego też szanse na zwrot całości lub przynajmniej  znacznej części zainwestowanych środków są znikome.

Zgodnie z ustawą Prawo Upadłościowe i Naprawcze wierzytelności z tytułu obligacji są w czwartej kategorii do spłaty przed innymi. Zgodnie z zasadą pierwszeństwa majątek rozdysponowany jest kolejno na:

I - koszty postępowania upadłościowego

II -  wypłaty dla pracowników.

III – podatki oraz ZUS

IV – inne wierzytelności (do tej kategorii przynależą obligatariusze)

V – odsetki

W przypadku spłaty wierzycieli z kategorii I-III, gdy kwota masy upadłościowej jest niewystarczająca, by spłacić obligatariuszy w całości, a możliwe jest to tylko w części, wówczas zarządca masy upadłościowej rozdysponowuje majątek zgodnie z zasadą proporcjonalności.

Jest to znaczna niedogodność na tle obligacji zabezpieczonych, w przypadku których roszczenia są zaspokajane z zabezpieczenia.

Z praktycznego punktu widzenia o wiele bezpieczniejszym wariantem inwestycyjnym wydają się  więc być obligacje zabezpieczone. Jednak wybór w rzeczywistości nie jest tak prosty i powinien być dokonany dopiero po rzetelnej weryfikacji sytuacji finansowej emitenta. Więcej na ten temat zawiera wpis „Czy zabezpieczone obligacje korporacyjne są mniej ryzykowne od niezabezpieczonych?”. Lepszą inwestycją są bowiem niezabezpieczone obligacje rentownego podmiotu, niż zabezpieczone papiery potencjalnego bankruta.

Obligacje zabezpieczone

Obligacje obiegowo uznawane są za instrument bezpieczny o niewielkim lub zerowym ryzyku. W rzeczywistości ich ryzyko jest zróżnicowane, wahając się od niskiego dla obligacji skarbowych, po bardzo wysokie dla niektórych obligacji korporacyjnych. Teoretycznie jednym ze sposobów ograniczania ryzyka jest nabywanie obligacji zabezpieczonych, które mają chronić interesy obligatariuszy.

Czy nabywanie obligacji zabezpieczonych faktycznie ogranicza nasze ryzyko w porównaniu do inwestycji w obligacje bez zabezpieczenia? Na to pytanie postaramy odpowiedzieć w poniższym artykule.

1)  Czym są obligacje zabezpieczone ?

Obligacje zabezpieczone to takie, których spłata gwarantowana jest określonym aktywem.

Gwarancją spłaty jest dobry standing finansowy emitenta, często potwierdzany oceną agencji ratingowych.

 Zabezpieczenie może być:

  • całkowite – gdy nabywca ma teoretyczną gwarancję spłaty wartości nominalnej obligacji wraz z odsetkami,
  • częściowe – gdy nabywca ma gwarancję spłaty tylko części wartości obligacji i narosłych odsetek.

 Z formalnego punktu widzenia, terminem zabezpieczone mogą posługiwać się tylko emitenci obligacji cechujących się całkowitym zabezpieczeniem. Wartość zabezpieczenia powinna stanowić 130% -200% wartości emisji. Obligacje z częściowym zabezpieczeniem są oznaczane jako niezabezpieczone. Większość obligacji na rynku (2/3) jest niezabezpieczonych.

2)  Jakie są rodzaje zabezpieczeń?

Najczęściej stosowanymi zabezpieczeniami są hipoteka, zastaw rejestrowy lub poręczenie:

  • hipoteka – ustanawiana na nieruchomościach emitenta poprzez wpis do księgi wieczystej. Zapewnia spłatę przed prawami rzeczowymi oraz osobistymi nieujawnionymi w księdze wieczystej. Należy sprawdzić, czy dana nieruchomość nie jest obciążona inną hipoteką, 
  • zastaw rejestrowy – ustanawiany najczęściej na innych papierach wartościowych (akcjach, certyfikatach inwestycyjnych) lub wierzytelnościach poprzez wpis do rejestru zastawów dla zastawu rejestrowego. Kwota główna zobowiązania nie może ulec przedawnieniu, 
  • poręczenie – udzielane przez poręczyciela (np. bank) za emitenta obligacji. Poręczyciel odpowiada za zobowiązanie solidarnie z emitentem.

 Wyżej wymienione zabezpieczenia są też łączone.

 Więcej informacji na temat zabezpieczeń obligacji zawiera wpis „Rodzaje zabezpieczeń obligacji korporacyjnych”.

3)  Jaka jest kolejność spłaty obligacji w przypadku upadłości emitenta ?

W przypadku ustanowionego zabezpieczenia przy emisji obligacji część majątku z masy upadłościowej emitenta jest wyłączana i w pierwszej kolejnościprzeznaczona na pokrycie zobowiązań wobec obligatariuszy (włączając należne odsetki od obligacji i odsetki karne). Gdyby zabezpieczenie okazało się niewystarczające, to posiadacze obligacji spłacani są z pozostałej masy upadłościowej.

 4)  Teoria a praktyka

Teoretycznie właściciel obligacji zabezpieczonej może mieć pewność odzyskania środków nawet w przypadku upadłości emitenta. Jednak w praktyce ustanowione zabezpieczenie nie zawsze jest gwarantem odzyskania zainwestowanych środków. Nieruchomości bowiem wyceniane są według różnych modeli, a na ostateczny wynik wpływ ma często sytuacja rynkowa. Tym samym w momencie upadłości emitenta może okazać się, że wartość ustanowionego zabezpieczenia jest niższa, niż na to wskazywały początkowe wyliczenia lub w danym momencie nie ma nabywców dla danej nieruchomości. To z kolei może wiązać się ze spłatą tylko części wartości obligacji. Kolejnym problemem jest też konieczność ponoszenia kosztów porad prawnych, gdy inwestor nie jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z procedurami związanymi z odzyskiwaniem środków.

Wspomniane problemy dotyczące wyceny miały miejsce w przypadku obligacji spółki Religa Development S.A. Choć teoretycznie wartość zabezpieczenia przekraczała wartość emisji, to jednak wycena w momencie upadłości układowej wykazała, iż pierwotne szacunki wartości nieruchomości było o kilkadziesiąt procent wyższe od ceny, jaką można było za nią uzyskać w momencie upadłości spółki. Tym samym nabywcy obligacji musieli liczyć na pokrycie pozostałej kwoty z ogólnej masy upadłościowej.  

Jak pokazuje powyższy przykład, zabezpieczenie emisji nie zawsze jest gwarantem spłaty obligacji. Dlatego też najlepiej opierać swoje inwestycje o najprostszy, a jednocześnie najlepszy model zabezpieczenia. Takim wskaźnikiem jest dobra sytuacja finansowa emitenta. Jeżeli spółka cechuje się niewielkim zadłużeniem oraz dobrą rentownością, to poza nieprzewidywalnymi sytuacjami spłata obligacji nie powinna być zagrożona.  Rentowność i zadłużenie można obliczyć samemu w oparciu o sprawozdania finansowe emitenta lub szukając informacji na portalach finansowych.

Więcej informacji we wpisie „Czy zabezpieczone obligacje są mniej ryzykowne od niezabezpieczonych?”.

Reasumując, obligacje zabezpieczone nie zawsze są tak bezpieczne, jak mogłoby się wydawać. Czasami lepiej jest nabyć obligacje niezabezpieczone, ale wyemitowane przez niezadłużonego i rentownego emitenta.

Od czego zależy oprocentowanie obligacji korporacyjnych?

Oprocentowanie obligacji to coraz popularniejsza forma inwestowania będąca sporą konkurencją dla lokat bankowych. Obligacje korporacyjne są bardzo zróżnicowane pod względem oprocentowania. Wyróżniamy dwa podstawowe rodzaje oprocentowania:
  1. stale – o niezmiennej stopie oprocentowania,
  2. zmienne – o ruchomej stopie oprocentowania, składającej się zazwyczaj z WIBOR 3M lub WIBOR 6M oraz stałej marży.
Wysokość oprocentowania zależy od:
  1. ryzyka kredytowego. W jego skład wchodzi historia emitenta. Wielkość spółki i jej pozycja na rynku. Wyniki finansowe. Rating,
  2. ryzyka płynności. Jeżeli emitent zakłada wprowadzenie obligacji na rynek Catalyst zwiększając ich płynność to jednocześnie obniży oprocentowanie,
  3. terminu zapadalności. Im dłuższy termin zapadalności tym większe oprocentowanie,
  4. zabezpieczenia obligacji. Obligacje korporacyjne zabezpieczone są niżej oprocentowane w stosunku do niezabezpieczonych.
Obligacje korporacyjne notowane na Catalyst to przeważnie obligacje o zmiennym oprocentowaniu w wysokości  7,6 %. Więcej na ten temat znajdą Państwo w naszym artykule „Obligacje korporacyjne oprocentowanie”.

Różnice: akcje a obligacje

Początkujący inwestor na rynku finansowym często staje przed wyborem – „jaki rynek wybrać?„. Podstawowym wskaźnikiem, którym się intuicyjnie kieruje jest oprocentowanie lub jego skłonność do ryzyka.  

 Z jednej strony istnieje możliwość ulokowania środków w potencjalnie bezpieczne obligacje, z drugiej zaś rynek akcji kusi historiami zbudowanych na nim fortun. W bieżącym wpisie przedstawione zostaną podstawowe różnice między akcjami i obligacjami.

 1)  Właściciel czy wierzyciel?

Posiadacz akcji, czyli akcjonariusz staje się współwłaścicielem danej spółki, tym samym uzyskuje prawo do partycypacji w zyskach lub stratach danej firmy.

Posiadacz obligacji, czyli obligatariusz staje się wierzycielem danej spółki (emitenta długu), która zobowiązuje się do spłaty pożyczonego kapitału wraz z odsetkami.

 2)  Ryzyko a stopa zwrotu

Pierwszą płaszczyzną, na której porównywane są obie możliwości inwestycyjne jest potencjał generowania zysków oraz bezpieczeństwo zwrotu zainwestowanych środków.

Obligacje oferują stabilny dochód w postaci okresowo wypłacanych odsetek, tzw. kuponów, które przy niewielkim i średnim ryzyku wahają się zazwyczaj od 6 do 11% w skali roku (w przypadku obligacji korporacyjnych). Na rynku można również nabyć pozbawione ryzyka obligacje Skarbu Państwa, oferujące oprocentowanie rzędu 3-4% w skali roku. Na zakończenie okresu, na który została wyemitowana obligacja, emitent dokonuje wykupu obligacji, czyli zwraca obligatariuszowi początkową kwotę inwestycji. Istnieje również możliwość nabycia obligacji na rynku wtórnym, których wykup może być zagrożony. W przypadku pomyślnego rozwoju sytuacji mogą przynieść zysk rzędu kilkudziesięciu procent.

Alternatywną opcją inwestycyjną dla obligacji są akcje, z których zysk jest potencjalnie nieograniczony. Od początku istnienia rynków finansowych jest to czynnikiem przyciągającym inwestorów do tego rynku. Jednak bez odpowiedniego zarządzania ryzykiem, również potencjalne straty mogą okazać się znaczne. Należy być świadomym  możliwości pojawienia się znacznych wahań wartości portfela inwestycyjnego.

Tym samym wybór, przed którym staje inwestor kierujący się wyłącznie parametrami zysku i bezpieczeństwa nie jest łatwy. Z jednej strony są bowiem obligacje korporacyjne z oprocentowaniem nieco wyższym niż w przypadku lokat, z drugiej zaś akcje o potencjale o wiele wyższych zysków, liczonych nawet w setkach procent, jednak przy jednoczesnym wzroście ryzyka.

3)  Prawa nabywców obligacji i akcji

Ważnym czynnikiem odróżniającym te papiery wartościowe są prawa przysługujące nabywcom poszczególnych aktywów w stosunku do majątku emitenta w przypadku jego upadłości. Na tym polu obligacje wypadają o wiele lepiej niż akcje, bowiem roszczenia obligatariuszy, czyli nabywców obligacji, zostają zaspokojone przed akcjonariuszami. Ponadto papiery dłużne mogą być zabezpieczone np. hipoteką, co przy założeniu rzetelnej wyceny nieruchomości w okresie emisji  daje gwarancję spłaty obligacji.

 Więcej informacji o zabezpieczeniu obligacji zawiera wpis „Rodzaje zabezpieczeń obligacji korporacyjnych”.

4)  Wiedza  o rynku

Kwestią o istotnym znaczeniu przy porównywaniu obu możliwości inwestycyjnych jest również ilość czasu, jaką trzeba poświęcić na edukację na temat danego rynku. W przypadku akcji, poza technikami mówiącymi kiedy nabyć a kiedy sprzedać walory, czyli tzw. analizą techniczną lub fundamentalną, konieczna jest szeroka wiedza na temat zarządzania kapitałem oraz silna psychika.

W przypadku obligacji proces zdobywania wiedzy jest o wiele szybszy i prostszy. Ewentualne pomyłki, za wyjątkiem skrajnych sytuacji nie są zazwyczaj,  tak kosztowane dla portfela złożonego z obligacji jak dla portfela akcyjnego.

Więcej wskazówek na temat merytorycznego przygotowania przed zakupem akcji i obligacji znajdziecie Państwo we wpisie „Inwestowanie w obligacje korporacyjne, a inwestowanie w akcje:

Choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że obligacje są o wiele lepszą opcją inwestycyjną, to jednak wybór nie jest tak jednoznaczny. Wszystko zależy od ilości czasu na edukację jaką powinien poświęcić inwestor oraz skłonności do ryzyka i celów inwestycyjnych. Dopiero rzetelna odpowiedź na te pytania umożliwi dokonanie jednoznacznego wyboru.

Kredyt czy emisja obligacji korporacyjnych?

Spółki kapitałowe, które rozważają pozyskanie kapitału dłużnego mogą wybierać pomiędzy kredytem bankowym a obligacjami korporacyjnymi. To która z form finansowania jest korzystniejsza zależy od indywidualnej sytuacji spółki. Wiele przedsiębiorstw stosuje politykę dywersyfikacji źródeł kapitału i korzystają z kredytu i obligacji równolegle. W niniejszym artykule szczegółowo porównamy obie formy finansowania i postaramy się odpowiedzieć, która z nich może być korzystniejsza.

Podmiot gospodarczy zaciągający kredyt jest zobligowany do zwrotu otrzymanych kapitału wraz z odsetkami na rzecz banku. Środki muszą zostać przeznaczone na ściśle określony cel. W przypadku obligacji emitent poświadcza, że jest dłużnikiem właściciela obligacji (obligatariusza) i zobowiązuje się wobec niego do określonego świadczenia (zapłata odsetek i zwrot kapitału). Zarówno kredyt jak i emisja obligacji wiążą się z powstaniem zobowiązania i konieczności spłaty odsetek oraz  kapitału. Jednak mimo tych podobieństw istnieje wiele różnic:

Proces pozyskania kapitału 

Pierwszym krokiem przedsiębiorstwa w wyborze odpowiedniej formy finansowania jest analiza samego procesu pozyskania kapitału. Spółka musi zwrócić uwagę czy istnieją formalne lub merytoryczne możliwości i ograniczenia pozyskania finansowania.

Dokonując takiej analizy spółka powinna zwrócić uwagę na:

  1. długość trwania procesu,
  2. wymagane dokumenty, proces formalny,
  3. klauzule umowne.
Długość trwania procesu

Przedsiębiorstwo poszukując finansowania ma z góry określony harmonogram wykorzystania środków. Z perspektywy przedsiębiorstwa zorganizowanie finansowania w odpowiednim terminie może warunkować pomyślność planów inwestycyjnych.

Pozyskanie finansowania bankowego zależy od czasu, który bank potrzebuje na podjęcie decyzji kredytowej. Bank w trakcie analizy kredytowej spółki może wymagać dodatkowych wyjaśnień i dokumentów. Zanim dojdzie do podpisania umowy kredytowej i uruchomienia środków bank również może zażądać spełniania dodatkowych warunków. Powoduje to, że trudno określić szacunkowy okres pozyskiwania kapitału bankowego. Spółka może długo pozostawać w niepewności co do ostatecznej decyzji banku. Po podpisaniu umowy kredytowej i spełnieniu warunków kredytowych bank wypłaca środki w kilka dni roboczych.

Czas potrzebny na zorganizowanie emisji obligacji można podzielić na dwa etapy. Pierwszy to przygotowanie odpowiedniej dokumentacji niezbędnej do oferowania obligacji. Przygotowanie tych materiałów powinno zająć kilka tygodni. Na resztę procesu pozyskania kapitału przypada subskrypcja podczas, które inwestorzy dokonują wpłat i  zapisów na obligacje. Zapisy na obligacje w praktyce najczęściej trwają dwa tygodnie. Proces organizacji emisji obligacji może zająć od dwóch do trzech miesięcy. Nie każda emisja może się skończyć sukcesem. Jeżeli inwestorzy ocenią, że spółka jest niewiarygodna lub oferuje nierynkowe parametry emisji to zapisy mogą zostać złożone na mniejszą kwotę niż planował emitent.


2. Wymagane dokumenty, proces formalny

Podmiot gospodarczy zaciągający kredyt musi spełnić szereg formalności przed przystąpieniem do kredytu. Należy przedstawić dokumenty rejestrowe, dokumenty finansowe (w tym biznesplan projektu, który ma zostać sfinansowany oraz sprawozdanie finansowe), zaświadczenia z ZUS i US, wyciągi bankowe i wiele innych dokumentów potwierdzających m.in. wartość zabezpieczenia oraz sytuację finansową. W trakcie analizy finansowej spółki bank może zażądać dodatkowych dokumentów.

Emisja obligacji związana jest z mniejszą ilością dokumentów. Zarząd emitenta musi uchwalić uchwałę o emisji obligacji, przygotować dokument ofertowy z załącznikami, w tym zbadane sprawozdanie roczne za poprzedni rok obrotowy.

3. Klauzule umowne

Uzyskanie kredytu bankowego wiąże się z podpisaniem umowy kredytowej. Mogą być w niej zapisy, które dają bankowi szereg uprawnień. Banki zastrzegają sobie możliwość wypowiedzenia umowy lub podwyżkę marży w przypadku zaistnienia określonych okoliczności (np. wskaźniki zysków lub zadłużenia). Po udzieleniu kredytu bank może warunkować kolejne finansowanie od swojej zgody. Bank może mieć  do prawo do wpływu na decyzje biznesowe spółki.

Obligacje również wiążą się z klauzulami (kowenanty). Część wynika wprost z ustawy o obligacjach. W przypadku nieuregulowania w terminie odsetek na rzecz inwestorów cała emisja obligacji staje się wymagalna. W warunkach emisji obligacji mogą być zapisane dodatkowe klauzule, których intencją jest zabezpieczenie inwestorów. Mogą to być wskaźniki lub zdarzenia uprawniające obligatariuszy do żądania przedterminowego wykupu obligacji. Emitent ma znaczny wpływ na kształt klauzul zawartych w warunkach emisji i są one bardziej liberalne w stosunku do klauzul z umów bankowych.
 

Dostępność kapitału

Można stwierdzić, że zdobycie kapitału bankowego jest zamknięte przed wieloma przedsiębiorcami. Mogą oni nie dysponować odpowiednim zabezpieczeniem lub bank może odmawiać finansowania dla przedsiębiorstw z branż, które uznaje za zbyt ryzykowne. Decyzja odmowna często jest podejmowana nie na podstawie analizy sytuacji konkretnej spółki, lecz na podstawie ogólnego nastawienia do branży, którą reprezentuje przedsiębiorstwo.

Dostępność finansowania z tytułu emisji obligacji jest znacznie wyższa dla przedsiębiorstw. Inwestorzy mogą lepiej postrzegać poszczególne spółki i branże niż banki. Mogą zaakceptować brak zabezpieczenia lub sfinansować projekt, który jest na stosunkowo wczesnym etapie rozwoju.


Cel finansowania    

Kredyt zawsze udzielany jest na określony cel, więc jeżeli firma stanie przed możliwością alternatywnego wykorzystaniu środków nie będzie mogła ich przesunąć na nowy projekt.

W przypadku finansowania przez emisję obligacji, gdy cel nie został wskazany, spółka może wydatkować środki w dowolny sposób, co jest istotną przewagą w stosunku do kredytu.


Koszty

Oprocentowanie kredytu jest zależne od tego jak bank oszacuje swoje ryzyko. Inne koszty związane z kredytem to:  rozpatrzenie wniosku o kredyt, prowizja, ubezpieczenia oraz szacowanie wartości zabezpieczenie i koszty ustanowienia zabezpieczenia. W trakcie spłaty kredytu istnieje ryzyko powtórnej weryfikacji zdolności kredytowej bądź szacowania wartości zabezpieczenia. Jeżeli firma nie przejdzie pozytywnie ponownej weryfikacji może wrosnąć oprocentowanie kredytu.

Jeżeli chodzi o oprocentowanie obligacji to emitent sam określa wysokość i zasady oprocentowania obligacji. Żeby emisja zainteresowała inwestorów to oprocentowanie obligacji powinno być zbliżone do oprocentowania podobnych firm.

 Czynniki wpływające na oprocentowanie obligacji:

  • wyniki finansowe emitenta,
  • prognozy finansowe i ich realizacja,
  • zabezpieczenie lub jego brak,
  • notowanie akcji na rynku regulowanym lub ASO,
  • notowanie innych serii obligacji na Catalyst,
  • rating emitenta,

Poza oprocentowaniem emisji, przy wprowadzaniu obligacji na Catalyst pojawiają się dodatkowe koszty na rzecz GPW, BondSpot czy KDPW związane m.in. z autoryzacją i rejestracją emisji, koszty na rzecz Autoryzowanego Doradcy z tytułu doradztwa i organizacji emisji.

Koszty kredytu bankowego mogą być wyższe lub zbliżone z kosztami emisji obligacji.


Zabezpieczenia 

W przypadku kredytu bank zazwyczaj wymaga zabezpieczenia powyżej wartości zaciągniętego kredytu.

Emitent obligacji sam ustala sposób zabezpieczenia lub może wyemitować obligacje niezabezpieczone lub zabezpieczone częściowo. Obligacje bez zabezpieczenia charakteryzują się zazwyczaj wyższym oprocentowaniem, z racji wyższego ryzyka dla inwestora.


Przepływy pieniężne związane ze spłatą zadłużenia

Kredytobiorca zazwyczaj zobowiązany jest spłacać comiesięczne raty kapitałowo-odsetkowe, które stanowią znaczące obciążenie budżetu przed momentem zakończenia projektu inwestycyjnego.

Emitent obligacji w ustalonych okresach spłaca obligatariuszom odsetki, a kapitał w dniu wykupu. Tym samym nie obciąża budżetu w czasie rozwoju i realizacji projektu. Zapadalność obligacji może być dopasowana do zwrotu z inwestycji sfinansowanej z emisji obligacji.

Podsumowanie: 

Wśród przedsiębiorstw rośnie świadomość znaczenia rynku Catalyst, jako źródła pozyskiwania kapitału, co widać po rosnącej ilości debiutów emitentów. Emisja obligacji korporacyjnych posiada różnorodne przewagi nad alternatywnymi formami pozyskania kapitału, można więc oczekiwać, że w przyszłości tendencja ta utrzyma się.

Jeżeli jesteś przedsiębiorcą i interesujesz się emisją obligacji korporacyjnych wypełnij formularz i skontaktujemy się z Tobą.

Czy zabezpieczone obligacje korporacyjne są mniej ryzykowne od niezabezpieczonych?

Przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnej w obligacje korporacyjne inwestorzy porównują warunki emisji do poziomu ryzyka danego emitenta. Jednym z czynników mających wpływ na poziom ryzyka danego emitenta jest występowanie zabezpieczenia. Czy zabezpieczenie zawsze obniża ryzyko inwestycyjne w obligacje korporacyjne i czy stanowi gwarancję bezpieczeństwa inwestycji? Na te pytania odpowiemy w poniższym artykule.

Zabezpieczenie jest tylko jednym z elementów mającym wpływ na poziom ryzyka danej emisji obligacji. Każdy przypadek związany z zabezpieczeniem powinien być rozpatrywany indywidualnie ze względu na różnice występuje w jakości i rodzaju. Rynek Catalyst pokazuje, że notowane na nim obligacje zabezpieczone mają wyższą rentowność niż obligacje niezabezpieczone. Oznacza to, że zabezpieczenie oferowane jest przez przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność obarczoną wyższym ryzykiem.

Emitenci wiarygodni i posiadający stabilną sytuację finansową nie muszą przekonywać inwestorów o bezpieczeństwie płatności wynikających z warunków emisji obligacji. Wielu przedsiębiorców szuka finansowania na rynku obligacji, ponieważ nie chcą zaciągać kredytów wiążących się z ustanowieniem zabezpieczenia. Branże takie jak bankowość, windykacja, faktoring reprezentują emitentów uważanych za najpewniejszych płatników dla inwestorów, którzy z racji specyfiki swojego biznesu nie zawsze mogą dać zabezpieczenie.

Zabezpieczenie emisji obligacji aktywami emitenta może wynikać z trudności z pozyskaniem kapitału w oczekiwanej wysokości lub może to być sposób na obniżenie kosztów finansowych wynikających z oprocentowania obligacji.

Jedną z form zabezpieczenia obligacji emitenta jest dokonanie zastawu na akcjach. Zabezpieczenie to można uznać za stosunkowo słabe. Zmienność cen akcji w okresie dwóch-trzech lat może być bardzo wysoka. W przypadku spółek niepublicznych wycena spółki oraz zbywalność takich akcji będzie dodatkowo ograniczona. Notowania cen akcji są uzależnione od kondycji finansowej spółki. W przypadku znacznego pogorszenia finansów emitenta, cena jego akcji znacznie spadnie na rynku wtórnym. Tym samym w momencie największego prawdopodobieństwa wykorzystania zabezpieczenia jego wartość będzie najmniejsza. Jeżeli emitent oferuje zabezpieczenie na swoich akcjach, to ich wartość powinna być wielokrotnie wyższa od wysokości emisji. Nie ma możliwości oceny jaka wielokrotność wartości zastawu na akcjach jest bezpieczna. Wyceny spółek giełdowych podczas bess mogą spaść o więcej niż 90%.

Zabezpieczenia obligacji, które uznawane są za najlepsze to zabezpieczenia na majątku trwałym emitenta. Zabezpieczenia takie realizowane są poprzez wpis hipoteki do księgi wieczystej nieruchomości albo przez wpis zastawu rejestrowego do rejestru zastawu. Księgi wieczyste i rejestry zastawu prowadzone są przez odpowiedni sąd rejonowy. Jeżeli emitent nie wywiązuje się ze swoich płatności wynikających z obligacji, inwestor może zrealizować swoje prawa wynikających z wpisu hipoteki lub zastawu. W następstwie realizowania tego prawa dochodzi do sprzedaży majątku emitenta. Jeżeli aktywa emitenta zostaną sprzedane powyżej wartości roszczeń inwestora i innych wierzycieli to sprawa kończy się pomyślnie.

Jeżeli emitent posiada zobowiązania o łącznej wartości wyższej niż majątek trwały stanowiący zabezpieczenie, sytuacja staje się skomplikowana W pierwszej kolejności z majątku będą zaspokajane roszczenia z tytułu kosztów postępowania, wobec pracowników oraz zobowiązania publiczno-prawne. Dopiero w następnej kolejności będą to obligatariusze. Przy czym obligatariusze posiadający obligacje zabezpieczone będą zaspokajani w pierwszej kolejności w stosunku do obligatariuszy z papierami niezabezpieczonymi.

Z powyższego akapitu wynika, że sam fakt ustanowienie zabezpieczenia na majątku trwałym daje tylko teoretycznie lepsze zabezpieczenie. Oceniając jakość zabezpieczenia na majątku trwałym bardziej istotne będą następujące informacje:

  • aktualna zadłużenie spółki w stosunku do całości aktywów trwałych,
  • prognozy co do kształtowania się wysokości przyszłych zobowiązań,
  • rodzaj składników majątku trwałego stanowiącego zabezpieczenie ( jeżeli są to nietypowe nieruchomości, nietypowe składniki majątku ruchomego tym większe jest ryzyko niesprzedania po oczekiwanej cenie w krótkim okresie czasu).

Przykładów inwestycji w obligacje niezabezpieczone obarczonych niższym ryzykiem niż inwestycja w obligacje zabezpieczone jest wiele. Ważne jest to, że w przypadku obligacji niezabezpieczonych emitent za te zobowiązania odpowiada całym majątkiem.  W momencie ogłoszenia upadłości likwidacyjnej spółki obligatariusze zaspokajani są zgodnie z kolejnością, jaka wynika z Prawa upadłościowego oraz naprawczego. W sytuacji obligacji zabezpieczonych zostanie dokonana egzekucja z przedmiotu zabezpieczenia.

Podstawą do analizy ryzyka obligacji powinna być sytuacja finansowa emitenta, struktura bilansu i model biznesowy. Zabezpieczenie powinno stanowić dodatkowy element analizy, a nie jej główny czynnik.

Dla inwestorów zainteresowanych inwestowaniem w obligacje zabezpieczone lub niezabezpieczone polecamy wypełnienie formularza zgłoszeniowego.

Obligacje korporacyjne – ryzyko kredytowe emitenta

Każdy rodzaj inwestowania jest związany z ponoszeniem ryzyka. Niniejszy artykuł jest poświęcony ryzyku kredytowemu emitenta, ponieważ jest to główne ryzyko ponoszone przez inwestora obligacji korporacyjnych.  

Ryzyko kredytowe to możliwość niedotrzymania warunków wypłaty świadczeń pieniężnych przez emitenta. Niedotrzymanie warunków może polegać na niespłaceniu odsetek w określonym terminie lub niespłacaniu wartości nominalnej danej serii obligacji w terminie wykupu. Jeżeli inwestorzy na rynku obligacji oceniają, że emitent jest ryzykowny to sam ten fakt powoduje, że ceny obligacji na Catalyst spadają. Sprawdzenie cen obligacji emitenta na Catalyst to pierwszy krok do oceny wiarygodności emitenta. 

Inwestor może sobie zadać pytanie w jaki sposób zmniejszyć ryzyko inwestycyjne? Przed podjęciem decyzji inwestycyjnej warto zwrócić uwagę na wskaźniki płynności i wypłacalności emitenta. Przedsiębiorstwo, które nie ma problemów z płynnością, jest w stanie terminowo spłacać swoje zobowiązania. Na analizę wypłacalności emitenta składają się wskaźniki zadłużenia. Należy zwrócić uwagę, że w zależności od sektora występują różne przedziały optymalnych wskaźników zadłużenia. Ogólna zasada jest taka, że spółki z sektora finansowego mogą się bezpiecznie zadłużać znacznie bardziej niż podmioty produkcyjne.

Warto jest przyjrzeć się statystykom niewypłacalności na Catalyst. Historycznie na rynku Catalyst debiutowało łącznie 176 emitentów. Nieterminowo ze swoich zobowiązań wywiązywało się 10 emitentów obligacji co stanowi 5,6%. Siedmiu z dziesięciu niesolidnych dłużników należało do branży budowlanej oraz branży odnawialnych źródeł energii. Kłopoty spółek z branży budowlanej nie powinny dziwić. Z kolei emitenci z sektora odnawialnych źródeł energii są bardzo uzależnieni od polityki energetycznej rządu, co dla tego sektora generowało wysokie ryzyko.

Na tym tle solidnie prezentują się emitenci związani z szeroko rozumianą branżą finansową. Banki, windykatorzy, firmy faktoringowe to podmioty, które nie miały problemów z terminową obsługą zadłużenia.

Jakie metody dochodzenia roszczeń ma do dyspozycji obligatariusz, gdy emitent nie spłaca odsetek lub wartości nominalnej w terminie?

Przed podjęciem jakichkolwiek działań warto zorientować się, z jakich przyczyn wynikał brak terminowej spłaty. Czy powodem jest błąd, chwilowy brak płynności, czy może trwała utrata wypłacalności emitenta? W zależności od odpowiedzi na to pytanie, można decydować o rodzaju podejmowanych działań.

W przypadku błędu spółka będąca emitentem obligacji najprawdopodobniej sama będzie dążyła do jak najszybszego naprawienia go. W sytuacji, w której dojdzie do chwilowej utraty płynności, pierwszym krokiem może być pisemne wezwanie do zapłaty. Jeśli nie przyniesie ono oczekiwanego skutku, warto dążyć do ugody z emitentem (np. rozłożenie spłaty na raty). Wynika to z tego, że kolejny krok jaki możemy podjąć, czyli złożenie do sądy pozwu o zapłatę w postępowaniu nakazowym, wiąże się już z ponoszeniem kosztów. Postępowanie nakazowe jest regulowane przez przepisy Kodeksu postępowania cywilnego (art. 4841-497).

Rozwiązaniem ostatecznym jest zgłoszenie do sądu wniosku o upadłość spółki, która wyemitowała obligacje. Wniosek może zgłosić sam obligatariusz. Może także zaczekać aż zrobi to inny z wierzycieli spółki lub sama spółka. Postępowanie upadłościowe jest regulowane przez przepisy Prawa upadłościowego i naprawczego.
Celem postępowania jest jak najwyższe zaspokojenie wierzycieli i od tego czynnika zależy rodzaj upadłości, jaką rozpatrywał będzie sąd (art. 14-17). Występują dwie możliwości: upadłość likwidacyjna i upadłość układowa. W pierwszym przypadku syndyk masy upadłości sprzeda majątek spółki, aby zaspokoić wierzycieli. Jeśli jednak sąd uzna, że spółka jest w stanie wyjść na prostą, a co za tym idzie spłacić długi w większym stopniu niż w przypadku likwidacji, ogłoszona zostanie upadłość z możliwością zawarcia układu.

Jeżeli zgromadzenie wierzycieli przyjmie większością głosów układ, zostanie on zatwierdzony przez sąd. Aby wziąć udział w podziale masy upadłości lub zgromadzeniu wierzycieli, należy zgłosić wierzytelność w terminie podanym w postanowieniu o ogłoszeniu upadłości.

W przypadku upadłości likwidacyjnej wierzytelności zaspokajane są według kolejności wynikającej z pięciu kategorii podanych w art. 342 Prawa upadłościowego i naprawczego. Najważniejsze rodzaje wierzytelności w każdej kategorii to odpowiednio: I – koszty postępowania upadłościowego; II – wynagrodzenia dla pracowników; III – zobowiązania wobec Urzędu Skarbowego i ZUS; IV – pozostałe; V – odsetki, które nie należą do pozostałych kategorii. Wierzytelności wynikające z emisji obligacji znajdą się w kategorii IV. Poza odsetkami należnymi po dacie ogłoszenia upadłości, które znajdą się w kategorii V.

Zgodnie z art. 344: Jeżeli suma przeznaczona do podziału nie wystarcza na zaspokojenie w całości wszystkich należności, należności dalszej kategorii zaspokaja się dopiero po zaspokojeniu w całości należności poprzedzającej kategorii, a gdy majątek nie wystarcza na zaspokojenie w całości wszystkich należności tej samej kategorii, należności te zaspokaja się stosunkowo do wysokości każdej z nich. Możemy zatem rozpatrzyć hipotetyczną sytuację, w której wierzytelności w każdej kategorii wynoszą 1 mln złotych, a syndyk zdoła uzyskać z likwidacji majątku 3,4 mln złotych. Wierzytelności z kategorii I-III zostaną zaspokojone w całości, z kategorii IV w czterdziestu procentach, a z kategorii V wcale. Z niczym pozostaną także akcjonariusze spółki, którzy są na samym końcu kolejki po środki z likwidacji majątku.

Nieco inaczej wygląda sytuacja obligatariusza, który zainwestował w obligacje zabezpieczone (np. za pomocą hipoteki, zastawu rejestrowego, gwarancji). Wówczas roszczenia są zaspokajane z przedmiotu zabezpieczenia. Inwestor powinien być świadom skutków braku terminowej spłaty odsetek lub wartości nominalnej obligacji korporacyjnych. Najlepszym rozwiązaniem jest jednak odpowiednia analiza ryzyka kredytowego, która pozwala uniknąć konieczności dochodzenia swoich roszczeń.

Obligacje korporacyjne dla początkujących – podstawowe pojęcia

W niniejszym artykule przedstawiamy i opisujemy podstawowe pojęcia związane z rynkiem obligacji korporacyjnych. Znajomość i zrozumienie tych terminów są niezbędne przed podjęciem odpowiedzialnej decyzji inwestycyjnej. Żeby uzyskać możliwość inwestowania w obligacje korporacyjne z Best Capital Sp. z o.o. należy wypełnić formularz zgłoszeniowy.


Obligacje skarbowe 
– emitowane przez skarb państwa.

Obligacje komunalne 
– emitowane przez jednostki samorządu terytorialnego.

Obligacje korporacyjne
- obligacje emitowane przed przedsiębiorstwa.

Emitent obligacji korporacyjnych
- jest to przedsiębiorstwo prowadzone w formie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością albo spółki akcyjnej, które dokonało emisji obligacji korporacyjnych w celu pozyskania kapitału.

Obligatariusz – jest to inwestor, który kupił obligacje na rynku wtórnym lub pierwotnym, czyli właściciel obligacji.

Cena nominalna obligacji
– jest to cena jednej obligacji. Na rynku Catalyst cena jednej obligacji to najczęściej 100 zł albo 1000 zł. Jest to również najniższa kwota, za którą można dokonać inwestycji na rynku Catalyst.

Oprocentowanie – wyrażana w skali roku stopa oprocentowania, która określa wysokość wypłacanych odsetek. Oprocentowanie może być stałe bądź zmienne. Oprocentowanie obligacji korporacyjnych na Catalyst to przedział od 6% do 12%.

Obligacje o stałym oprocentowaniu – w tym wypadku oprocentowanie, a co za tym idzie wszystkie płatności odsetkowe, jest z góry określone na cały okres trwania obligacji.

Obligacje o zmiennym oprocentowaniu – dla takich obligacji oprocentowanie jest uzależnione od pewnej stopy, która w trakcie trwania obligacji ulega zmianom (najczęściej jest to stopa z rynku międzybankowego taka jak WIBOR). Wysokość oprocentowania jest w ten sposób ustalana dla każdego okresu odsetkowego na jego początku.

Obligacje zerokuponowe – są to obligacje bez płatności odsetkowych. W terminie wykupu emitent spłaca wartość nominalną. Obligacje zerokuponowe emitowane są z tak zwanym dyskontem, czyli kwotą, którą odejmuje się od wartości nominalnej.

Kupon
- wartość odsetek, która jest wypłacana inwestorowi. Częstotliwość wypłacania kuponu jest inna dla każdej serii obligacji. W obligacjach korporacyjnych kupon może być wypłacany kwartalnie, półrocznie lub rocznie.

Termin wykupu – termin w którym dochodzi do wykupu wszystkich obligacji z danej serii. W momencie wykupu inwestor dostaje równowartość kwoty zainwestowanej w obligacje. 

Zapadalność obligacji korporacyjnych - jest to okres na jaki zostały wyemitowane obligacje. Zapadalność obligacji korporacyjnych najczęściej wynosi dwa lub trzy lata.

Zabezpieczenie obligacji korporacyjnych – przedsiębiorstwo emitujące obligacje korporacyjne może wydzielić część swojego majątku jako zabezpieczenie obligacji. W przypadku niewypłacania świadczeń na rzecz obligatariusza zabezpieczenie może zostać sprzedane, a środki uzyskane ze sprzedaży przeznaczane są dla obligatariuszy.

Obligacje niezabezpieczone – ten rodzaj obligacji korporacyjnych jest emitowany przez przedsiębiorstwa, które nie ustanawiają zabezpieczenia pod daną serię obligacji. Jest wiele przyczyn niestosowania zabezpieczeń przez emitentów. Brak zabezpieczenia nie musi oznaczać, że obligacje są bardziej ryzykowne. 

Obligacje zabezpieczone – emitent, który je emituje przeznacza część swojego majątku jako zabezpieczenie danej serii obligacji. Sam fakt występowania zabezpieczenia nie musi zmniejszać ryzyka inwestycyjnego.

Rynek Catalyst – jest to zorganizowany rynek wtórny obligacji. Notowane na nim obligacje korporacyjne, komunalne i skarbowe. Najważniejsze korzyści wynikająca z funkcjonowania Catalyst to możliwość kupienia i sprzedania obligacji  w dowolnym momencie. Każdy emitent spełniajacy wymogi formalne ma prawo do złożenia wniosku o wprowadzenie swoich obligacji na Catalyst.

Krajowy Depozyt Papierów Wartościowych S.A. - na rynku obligacji pełni bardzo ważną rolę. KDPW rozlicza transakcje na rynku wtórnym. Jest pośrednikiem przy wypłacaniu przez emitenta świadczeń wynikających z odsetek i wykupów obligacji.

Dokument ofertowy - jest to dokument, który stanowi podstawę podjęcia decyzji inwestycyjnej w obligacje korporacyjne podczas emisji pierwotnej. W dokumencie ofertowym muszą się znaleźć informacje wymagane przez ustawę o obligacjach. 

Rodzaje zabezpieczeń obligacji korporacyjnych

W niniejszym artykule przedstawiamy podstawowe informację dotyczące zabezpieczeń obligacji korporacyjnych. Rodzaj i jakość zabezpieczenia są bardzo ważne przy ocenie ryzyka. Dominującymi rodzajami zabezpieczeń obligacji przedsiębiorstw są hipoteka oraz zastaw rejestrowy. Zabezpieczenia te stanowią łącznie około 80% wszystkich ustanawianych zabezpieczeń na polskim rynku obligacji korporacyjnych. Pozostałe 20% stanowią zabezpieczenia takie jak: gwarancja, świadczenie na rzecz osoby trzeciej, blokada finansowa czy oświadczenie o poddaniu się egzekucji.

Inwestorom, którzy są zainteresowani inwestowaniem w zabezpieczone i niezabezpieczone obligacje korporacyjne polecamy wypełnienie formularza kontaktowego. Zarejestrowanych inwestorów na bieżąco informujemy o nowych emisjach obligacji korporacyjnych.

Hipoteka

Ten rodzaj zabezpieczenia wierzytelności jest regulowany przez przepisy ustawy o księgach wieczystych i hipotece. Hipoteka najczęściej ustanawiana jest na nieruchomości lub prawie wieczystego użytkowania. Zgodnie z zapisami ustawy o obligacjach emitent zobowiązany jest podpisać umowę z administratorem hipoteki. Emitent we własnym imieniu, lecz na rachunek obligatariuszy wykonuje prawa i obowiązki wierzyciela hipotecznego. Oznacza, że w przypadku niewypłacalności emitenta, obligatariusze nie muszą zajmować się formalnymi aspektami związanymi z egzekucją swoich wierzytelności z przedmiotu hipoteki. Zrobi to za nich administrator hipoteki.

Zastaw rejestrowy

Możliwość ustanowienia zastawu rejestrowego jest regulowana przez przepisy ustawy o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów. Jest to rozwiązanie w swojej konstrukcji bardzo podobne do hipoteki. Przedmiotem zastawu mogą być rzeczy ruchome i zbywalne prawa majątkowe. W przypadku emisji obligacji, emitent także jest zobowiązany do podpisania umowy z administratorem zastawu, który pełni funkcje analogiczne do administratora hipoteki.

Istnieją szerokie możliwości co do wyboru przedmiotu zastawu rejestrowego. Warto wymienić te najczęściej stosowane przez emitentów obligacji korporacyjnych. Są to pakiety wierzytelności, akcje (także akcjach spółki z grupy emitenta) lub certyfikaty inwestycyjne (za pomocą których tworzy się grupy kapitałowe w celu optymalizacji podatkowej). Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na to, że w przypadku zastawu rejestrowego na akcjach emitenta lub certyfikatach inwestycyjnych funduszy inwestycyjnych zamkniętych – ich wartość na wypadek problemów z płynnością i wypłacalnością emitenta może znacznie zmaleć. 

Gwarancja

W przypadku obligacji korporacyjnych zabezpieczonych gwarancją, występuje podmiot zwany gwarantem, który zobowiązuje się do spłacenia odsetek lub wartości nominalnej, jeśli we właściwym terminie nie dokona tego emitent. W praktyce gwarantem często jest jednostka dominująca wobec spółki z jej grupy kapitałowej. Korzyścią dla obligatariuszy w takiej sytuacji jest przejęcie przez całą grupę odpowiedzialności za zobowiązania emitenta. 

Świadczenie na rzecz osoby trzeciej 

Jest to zabezpieczenie podobne do gwarancji ustanawiane na podstawie art. 393 Kodeksu Cywilnego. Zabezpieczający zobowiązuje się do spłaty odsetek i wartości nominalnej wobec obligatariuszy na wypadek, gdyby nie dokonał tego emitent. 

Blokada finansowa

To zabezpieczenie regulowane jest przez zapisy ustawy o niektórych zabezpieczeniach finansowych. Polega na tym, że instrumenty finansowe (np. akcje) są blokowane na rachunku papierów wartościowych emitenta. W razie braku terminowej spłaty świadczeń wynikających z obligacji, prawo do zablokowanych akcji jest przenoszone na obligatariuszy.

Oświadczenie o poddaniu się egzekucji

Nie jest to typowe zabezpieczenie obligacji. Jest to narzędzie prawne, które ułatwia odzyskiwanie przeterminowanych należności. Jeżeli na podstawie art. 777 Kodeksu postępowania cywilnego emitent złoży takie oświadczenie, to przeprowadzenie postępowania egzekucyjnego w wypadku braku spłaty obligacji nie wymaga długotrwałej procedury sądowej.