5 sposobów jak sfinansować pomysł, projekt, firmę

Sposobów na finansowanie przedsięwzięć jest wiele. W zależności od stopnia zaawansowania, możemy skorzystać z różnych rozwiązań. W poniższym artykule przedstawimy 5 sposobów finansowania przedsięwzięć dla trzech etapów rozwoju: pomysłu (lub projektu w fazie seed), projektu generującego swoje pierwsze przychody oraz dojrzałej firmy obecnej na rynku od kilku lat i posiadającej stałych kontrahentów.

Posiadając interesujący, perspektywiczny pomysł na własny biznes i jednocześnie cierpiąc na brak funduszy do jego rozwoju, rozkręcenie biznesu, stworzenie finalnego produktu, pozyskanie pierwszych klientów – mamy do wyboru kilka możliwości. Pierwszą, najłatwiejszą jest sfinansowanie działalności ze środków własnych lub pieniędzy pożyczonych od rodziny czy przyjaciół (z ang. FFF, czyli Friends, Family, Founds). Jest to najprostsze, a często także najbardziej opłacalne rozwiązanie, ponieważ rodzina najpewniej nie naliczy nam takiego procenta jak zrobi to bank. Niestety nie każdy ma takie możliwości w postaci odpowiednio majętnych znajomych czy rodziców – jeżeli takich nie mamy, być może warto skorzystać z pomocy nieznajomych?

W ostatnim czasie popularność zdobyły tzw. platformy crowdfundingowe. Jest to alternatywny sposób na pozyskanie kapitału od osób prywatnych, wykorzystywany zarówno przez start-upy jak i firm na dalszym etapie rozwoju. Rzecz polega na pozyskiwaniu niewielkich wpłat finansowych od dużej grupy internautów. Przedsiębiorca prezentuje w serwisie internetowym swój projekt bądź nowy produkt swojej firmy, na którego sfinansowanie brakuje mu funduszy i jednocześnie wskazuje brakującą kwotę oraz określa termin do którego można dokonywać wpłat. Dodatkowym motywatorem dla wpłacających są nagrody w zamian za dokonanie wpłat – czym wyższa wpłata, tym bardziej wartościowa nagroda, zaczynając od prostych gadżetów firmowych, przez dedykowane usługi lub egzemplarze produktu, aż po ofertę oddania części udziałów w przedsiębiorstwie.

Inną, nie mniej ciekawą formą pozyskania finansowania, skierowaną do przedsiębiorstw z krótką historią działalności mogą być tzw. pożyczki JEREMIE. Pożyczki te oferują preferencyjne oprocentowanie dla młodych firm, których spłatę rozłożyć można nawet na kilka lat z dodatkową opcją karencji. Maksymalna kwota pożyczki jaką można uzyskać wynosi 300 tys. zł. Pożyczki JEREMIE można uzyskać w określonych instytucjach na terenie wybranych województw. Drugą bardziej oczywistą opcją kredytowania może być skorzystanie z tradycyjnych kredytów bankowych czy leasingu. W tym przypadku minusem jest fakt, że bank wymaga zwykle większej wiarygodności kredytowej niż może zagwarantować jej start-up, ale nic nie jest przesądzone. Posiadając odpowiednie argumenty i biznesplan można z powodzeniem przekonać bank co do słuszności naszego pomysłu i otrzymać dofinansowanie w banku komercyjnym. Niemniej jednak tę formę pozyskania kapitału proponujemy firmom, które posiadają przynajmniej wstępne wyniki z działalności operacyjnej.

Dodatkową możliwość pozyskania kapitału dla start-upu stanowią dotacje unijne. Ta forma pozyskania funduszy może być odbierana jako mniej atrakcyjna, ponieważ środki pozyskane z dotacji muszą być przeznaczone na określone cele i nie można spożytkować ich w żaden inny sposób. Najczęściej przyznawane dotacje są skierowane na inicjatywy innowacyjne, z dziedziny badań i rozwoju takich jak biotechnologie, technologie informatyczne itp.

Ponadto jako rozwiązania wykorzystywane zarówno przez założycieli start-upów, jak również skierowane do przedsiębiorców na dalszym etapie rozwoju wskazać można pozyskanie inwestora w formie funduszu Venture Capital lub Anioła Biznesu. Takie instytucje finansują rozwój projektów na różnym etapie rozwoju, w zależności od swojego profilu inwestycyjnego. Istnieją fundusze tzw. seed capital skupiające swoją działalność wokół projektów w sferze pomysłu oraz takie, które wymagają już pewnego stopnia zaawansowania przedsięwzięcia. W takim czy innym wypadku w pierwszej kolejności trzeba ich przekonać co do tego, że projekt jest (lub będzie) rentowny i warto w niego zainwestować. Do tego celu należy przygotować teaser, prezentację oraz przede wszystkim rzetelny biznesplan projektu w formie opisowej i kalkulacyjnej. Najlepiej jeżeli biznesplan będzie oparty na realnych wynikach firmy, dlatego właśnie ten sposób finansowania uznajemy za korzystniejszy dla projektów na dalszych etapach rozwoju, posiadających kontrahentów i mogących pochwalić się pierwszymi przychodami z działalności operacyjnej. Zwykle w zamian za dokonanie inwestycji fundusze oraz Aniołowie Biznesu oczekują przekazania części udziałów w przedsiębiorstwie.

Więcej na temat funduszy VC i Aniołów Biznesu pisaliśmy już na łamach naszego serwisu w kilku innych artykułach (m.in. http://bestcapital.pl/aniolowie-biznesu-venture-capital-private-equity-kim-sa-i-czym-sie-roznia/). Ponadto w dziale biznesplan (http://bestcapital.pl/kategoria/inwestycje-w-startupy/biznesplan-inwestycje-w-startupy/) znajdziecie Państwo wiele cennych uwag jak przygotować profesjonalny biznesplan dla inwestora. Polecamy zapoznać się z treścią artykułów.

Inne sugerowane formy pozyskania kapitału dla projektów mogących pochwalić się pierwszymi sukcesami na rynku są w zasadzie zbieżne z propozycjami dla start-upów. Można starać się o pozyskanie funduszy z kredytów w bankach komercyjnych lub pożyczek JEREMIE. Z tą różnicą, że w przypadku realnych, a przy tym dobrze zapowiadających się wyników finansowych uzyskanie kredytu w banku powinno być dużo łatwiejsze.

Jeśli zaś chodzi o firmy dojrzałe, poza oczywistą możliwością sfinansowania rozwoju za pośrednictwem kredytu inwestycyjnego bądź leasingu, proponujemy rozważenie pozyskania kapitału z emisji obligacji korporacyjnych lub poprzez wprowadzenie firmy na rynek publiczny i pozyskanie kapitału z emisji akcji.

Wybierając kredyt inwestycyjny należy pamiętać o odpowiednim przygotowaniu się do rozmów z bankiem. Oprócz odpowiednio szczegółowego biznesplanu, obejmującego dokładne założenia inwestycji, należy także zaprezentować następstwa jakie niesie ze sobą dokonanie tej inwestycji (zwłaszcza te finansowe). Warto w tym miejscu posłużyć się odpowiednio dobranym porównaniem, np. firmy konkurencyjnej, która już takiej inwestycji dokonała. Oprócz tego należy pamiętać o tym, iż w przypadku wielomilionowych kredytów bank będzie wymagał od nas odpowiedniego zabezpieczenia, które powinniśmy zapewnić. Ponadto należy wziąć pod uwagę fakt, iż warunki przedstawiane przez bank są zwykle warunkami wstępnymi – dlatego warto przygotować się na ich negocjacje z bankiem, a przy tym zapewnić sobie odpowiednią pomoc prawną przy analizie szczegółowych zapisów umowy kredytowej.

Z kolei decydując się na emisję obligacji bądź akcji można zdecydować się na upublicznienie spółki i wprowadzenie jej instrumentów finansowych na giełdę. W ten sposób zwiększamy swoje szanse na pozyskanie większej ilości inwestorów, a tym samym większego kapitału. Ponadto upublicznienie spółki ma wpływ na jej postrzeganie nie tylko przez inwestorów, ale także przez potencjalnych kontrahentów i klientów. Zwykle bowiem wolimy współpracować z firmą, którą możemy zweryfikować na podstawie publikowanych danych finansowych. Z drugiej strony – nie każda firma chce upubliczniać osiągane przez siebie rezultaty.

Należy przy tym pamiętać, że emisja akcji skierowana do dużej ilości osób spowoduje rozwodnienie struktury właścicielskiej w spółce. To jednak do nas ostatecznie należy decyzja, czy skierujemy na rynek 20% czy może 70% akcji przedsiębiorstwa. Emisja akcji jest o tyle korzystna, że oferując udziały we własnej firmie otrzymujemy kapitał na inwestycje, który nie podlega zwrotowi. Inaczej jest w przypadku obligacji.

W tym wypadku firma emitując obligacje korporacyjne, zobowiązuje się do ich spłacenia w z góry określonym terminie zapadalności. Krótko mówiąc, emitujemy obligacje na 3 lata, w tym czasie realizujemy planowaną inwestycję, a zysk z niej osiągnięty przeznaczamy na wykup obligacji od inwestorów (w międzyczasie płacimy jeszcze odsetki). Tym razem jako zaletę wymienić należy fakt, że właściciele nie muszą dzielić się udziałami w swojej firmie – pod tym względem emisja obligacji bardziej przypomina konstrukcję kredytu inwestycyjnego. Innym pozytywnym aspektem obligacji, w odniesieniu do kredytu bankowego jest fakt, że to zarząd firmy ustala warunki, na jakich zaciągany będzie dług od inwestorów – w przypadku kredytu o warunkach w decydującej mierze decyduje bank. Oczywiście należy pamiętać, że zbyt niskie wynagrodzenie zaoferowane inwestorom indywidualnym, może skutkować tym, że nie znajdziemy zbyt wielu chętnych na objęcie emisji.

Więcej na temat emisji obligacji oraz akcji znajdziecie Państwo w innych artykułach dostępnych na łamach serwisu w dziale Obligacje korporacyjne (http://bestcapital.pl/kategoria/obligacje-korporacyjne/). 

Finansowanie inwestycji w firmie poprzez kredyty inwestycyjne

W działalności wielu firm nachodzi moment, kiedy do rozwoju potrzebny jest dodatkowy kapitał. Potrzebą może być np. zakup nowego sprzętu, modernizacja linii produkcyjnej, wybudowanie nowej hali lub innego obiektu. W ostatnim czasie jako inwestycje wyróżnia się także inwestycje w kapitał ludzki, a więc podnoszenie kwalifikacji personelu lub zatrudnianie ekspertów w swoich dziedzinach.

Skąd wziąć kapitał na inwestycje?
Jedną z możliwości jest pozyskanie kredytu inwestycyjnego dla firm. Kredyt inwestycyjny jest produktem średnio lub długoterminowym, przyznawanym na okres od roku do nawet 15 czy 20 lat. Aby go uzyskać przedsiębiorstwo potrzebuje odpowiedniej zdolności do rozpoczęcia inwestycji, a także odpowiedniego zabezpieczenia takiego kredytu. Zabezpieczenie dla banku może stanowić weksel, wpis do hipoteki księgi wieczystej lub przeniesienie własności. Ponadto kredyty inwestycyjne są produktami celowymi, to znaczy, że są przyznawane przez bank na określony cel inwestycyjny. Banki często w umowach kredytowych stosują zapisy, które pozwalają im weryfikować wykorzystanie środków przez przedsiębiorcę.

Jak się przygotować aby uzyskać kredyt inwestycyjny dla firm?
Przygotowanie do rozmów z bankiem jest bardzo ważne, należy odpowiednio przygotować jak najwięcej informacji, o które może pytać bank. Przede wszystkim powinniśmy wiedzieć na co oraz ile pieniędzy potrzebujemy. Zwracając się do banku przedsiębiorca powinien pamiętać, że bank również jest inwestorem, którego trzeba przekonać do naszych planów. Perspektywa banku jest oczywista – liczy się to, czy firma dzięki przeprowadzonej inwestycji będzie w stanie uzyskać wystarczająco wyższy dochód, aby było ją stać na spłatę rat oraz odsetek w ustalonych terminach.

Jednym z podstawowych warunków uzyskania kredytu inwestycyjnego jest przygotowanie precyzyjnego biznesplanu, na podstawie którego bank będzie w stanie ocenić, czy dokonana inwestycja będzie rzeczywiście opłacalna. W biznesplanie powinniśmy zawrzeć informacje o tym jak i o ile dzięki inwestycji wzrośnie wartość firmy, jej majątek oraz przychody oraz w jakim okresie czasu można spodziewać się poszczególnych zmian. Warto zainteresować się konkurencją, być może na rynku funkcjonuje już inny podmiot, który taką inwestycję przeprowadził i warto użyć go jako przykładu powodzenia inwestycji.

Konieczna jest również dokładna znajomość inwestycji, przedsiębiorca musi być w pełni świadomy wszystkich jej aspektów. Oznacza to na przykład, że zakup maszyn nie sprowadza się tylko do jego dokonania. Kolejnym krokiem jest zwiększenie poziomu produkcji oraz poszukiwania nowych grup odbiorców lub kanałów dystrybucji. Cały proces musi być szczegółowo przemyślany i przedstawiony w sposób kompletny.

Podejmując rozmowy z bankiem warto pamiętać o tym, że przedstawione warunki nie są warunkami ostatecznymi. Z bankiem także można negocjować poszczególne elementy umowy takie jak oprocentowanie, prowizję czy wysokość opłat w przypadku wcześniejszej spłaty kapitału. Ważnym elementem umowy są także harmonogram wypłaty transz kredytu (najczęściej kapitał jest dzielony na kilka części) oraz ustalenie terminów w jakich bank będzie kontrolował postęp dokonanej inwestycji. Warto przemyśleć te dwa aspekty tak, aby dostosować je najlepiej do swoich możliwości. 

Funkcje banku reprezentanta przy emisji obligacji korporacyjnych

Finansowanie przedsiębiorstw poprzez emisję dłużnych instrumentów finansowych zyskuje coraz większą popularność na polskim rynku. Jest to niewątpliwie pozytywny sygnał, wskazujący na to, że nasz rodzimy biznes bazuje na zachodnich wzorcach (zwłaszcza tych zza oceanu) i wykorzystuje inne możliwości pozyskania kapitału, nie tylko z kredytów bankowych. Inwestorzy indywidualni i instytucjonalni również coraz przychylniej patrzą na emitentów i korzystają z takiej formy inwestycji licząc na wyższy zysk przy umiarkowanym poziomie ryzyka.

Ryzyko właśnie, w dalszym ciągu stanowi najbardziej istotny element, który ma wpływ na dokonanie inwestycji przez polskich inwestorów. Dlatego emitenci stale poszukują rozwiązań, które pomogą im przekonać do siebie inwestorów i zapewnić o bezpieczeństwie inwestycji. Jedną z form zapewnienia wyższego poziomu bezpieczeństwa przewidzianą w ustawie o obligacjach z lipca 2015 roku jest ustanowienie banku reprezentanta przy emisji obligacji korporacyjnych.

Ustanowienie banku reprezentanta przy emisji obligacji korporacyjnych nie jest obowiązkowe, jednak każdy emitent może tego dokonać. Bank reprezentant pełni funkcję przedstawiciela obligatariuszy i działa na podstawie ustawy o obligacjach, a także zapisów umowy zawartej pomiędzy emitentem a bankiem reprezentantem. Ustawa o obligacjach opisuje tylko minimalny zakres obowiązków przypisanych zarówno dla emitenta, jak i dla banku, jednak w żaden sposób go nie ogranicza. Oznacza to, że umowa (zawarta koniecznie przed rozpoczęciem procesu emisji) może zawierać dodatkowe zobowiązania banku wobec obligatariuszy, bądź emitenta w stosunku do banku.

Warto dodać, że status przedstawiciela, jaki nadaje bankowi reprezentantowi Ustawa o obligacjach, nie wymaga dodatkowych umocowań ze strony obligatariuszy – zatem czynności prawne dokonane przez bank, pociągają za sobą skutki bezpośrednio wobec wszystkich obligatariuszy. Z perspektywy inwestora nie jest to jednak powód do zmartwień, ale wręcz przeciwnie. Bank na mocy ustawy jest zobowiązany do działania w interesie obligatariuszy z zachowaniem najwyższej staranności, a ponadto w ustawie wskazano okoliczności, które wykluczają poszczególne banki do nawiązania współpracy z konkretnym emitentem. Chodzi tu w szczególności o wykluczenie możliwego konfliktu interesów pomiędzy stronami umowy, wynikające np. z powiązań osobowych, powiązań kapitałowych lub powiązań wynikających z innych umów.

W treści umowy o reprezentację przez bank interesów obligatariuszy danej serii obligacji zawarte są przede wszystkim obowiązki emitenta wobec banku reprezentanta oraz obowiązki banku reprezentanta wobec obligatariuszy.

Podstawowe obowiązki emitenta wskazane w ustawie dotyczą sprawozdawczości i obejmują przekazywanie do banku reprezentanta rocznych sprawozdań finansowych, zbadanych przez biegłego rewidenta wraz z jego opinią. Ponadto emitent jest zobowiązany do przedkładania sprawozdań z wykonania przez niego obowiązków wynikających z warunków emisji obligacji – nie rzadziej niż raz na kwartał. Ostatnim wymienionym obowiązkiem emitenta wobec banku reprezentanta jest konieczność przekazywania istotnych informacji dotyczących zabezpieczenia obligacji – chodzi w szczególności o zmianę wartości przedmiotu zabezpieczenia lub np. w przypadku hipoteki dalszego obciążenia przedmiotu zabezpieczenia, zmianę sposobu użytkowania nieruchomości itp. Warto w tym miejscu zaznaczyć, iż wspomniane powyżej obowiązki sprawozdawcze emitenta nie dotyczą emitentów, których instrumenty finansowe są dopuszczone do obrotu na rynku regulowanym bądź notowane w alternatywnym systemie obrotu. Zwolnienie z obowiązków tych szczególnych emitentów wynika z faktu, iż są oni zobligowani do przekazywania takich informacji na podstawie innych przepisów takich jak ustawa ordynacja podatkowa lub regulaminy giełdowe.

Oprócz wymienionych powyżej obowiązków emitenta w treści umowy o reprezentację, znajdziemy także obowiązki banku reprezentanta wobec obligatariuszy. Wśród nich za najważniejsze należy uznać sporządzanie i przekazywanie do wiadomości obligatariuszy analizy finansowej, opracowanej każdorazowo po przekazaniu przez emitenta danych finansowych. W przypadku stwierdzenia uzasadnionych wątpliwości, co do zdolności wykonywania przez emitenta obowiązków wynikających z warunków emisji obligacji – bank reprezentant jest zobowiązany niezwłocznie powiadomić o tym fakcie obligatariuszy. Zawiadomienie takie powinno zostać zamieszczone niezwłocznie na stronie internetowej banku reprezentanta.

W przypadku stwierdzenia naruszenia obowiązków wynikających z warunków emisji obligacji, bank reprezentant jest zobowiązany w szczególności poinformować o tym fakcie obligatariuszy. Ponadto bank reprezentant może również zastosować środki, mające na celu ochronę praw obligatariuszy, takie jak: podjęcie działań mających na celu ustanowienie dodatkowego zabezpieczenia (o ile warunki emisji przewidują tego typu rozwiązanie), zawiadomienie emitenta o wymagalności zobowiązań wynikających z obligacji, a w ostateczności także wystąpienie z właściwym powództwem przeciwko emitentowi oraz zgłoszenie wniosku o ogłoszenie upadłości emitenta.

Ponadto zgodnie z ustawą o obligacjach, bank reprezentant jest zobowiązany do udzielania odpowiedzi na pytania obligatariuszy dotyczących emisji obligacji.
Ustanowienie banku reprezentanta, jak zaznaczono na początku niniejszego artykułu jest fakultatywne, jednak stanowi ciekawe uzupełnienie warunków emisji. Bez wątpienia emitent, który decyduje się na taki ruch zwiększa tym samym poziom zaufania do swoich papierów dłużnych i może liczyć na większe zainteresowanie ze strony inwestorów. Jest to jednak rozwiązanie z którym wiążą się dodatkowe koszty i wydaje się być najbardziej opłacalne dla większych emisji obligacji korporacyjnych, zwłaszcza tych skierowanych do inwestorów instytucjonalnych.

Wejście na NewConnect – korzyści dla spółek

Rynek NewConnect został uruchomiony przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie w 2007 roku jako alternatywny system obrotu. Istotą tego rynku jest umożliwienie małym spółkom wprowadzenie swoich akcji do zorganizowanego obrotu w prostszy i tańszy sposób niż wprowadzenie ich do obrotu na rynku głównym GPW. Ponadto spółki notowane na NewConnect mają mniejsze wymagania w zakresie obowiązków informacyjnych niż spółki notowane na rynku głównym. 

Korzyści z notowań akcji na rynku zorganizowanym:
  • większe możliwości pozyskania kapitału akcyjnego,
  • rynkowa wycena spółki;
  • większa wiarygodność i transparentność spółki, a w związku z tym łatwiejsze pozyskanie kapitału z kredytów bankowych,
  • prestiż i promocja spółki.
Większe możliwości pozyskania kapitału akcyjnego można uzyskać poprzez kolejne emisje akcji wprowadzane do obrotu rynkowego – znajomość spółki przez inwestorów powinna pozytywnie wpłynąć na zainteresowanie przyszłymi emisjami. Wycena akcji spółki notowanej na giełdzie pozwala realnie stwierdzić jaka jest jej wartość – cena akcji odzwierciedla realną wycenę spółki. Podleganie obowiązkom informacyjnym zwiększa wiarygodność spółki. Dzięki temu łatwiej takiej spółce uzyskać kredyt bankowy i zaufanie inwestorów. Dodatkowo notowanie na giełdzie to prestiż dla spółki, a informacje o niej częściej pojawiają się w mediach.
 
Przewagi notowania akcji na NewConnect w porównaniu do rynku głównego GPW:
  • mniejszy zakres obowiązków informacyjnych,
  • łagodniejsze regulacje przy wprowadzaniu akcji do obrotu,
  • krótsza procedura wprowadzenia do obrotu,
  • konieczność udostępnienia zbadanego sprawozdania finansowego spółki tylko za ostatni rok obrotowy (w przypadku głównego rynku GPW z ostatnich 3 lat obrotowych),
  • niższe koszty pozyskania kapitału.
Łagodniejsze regulacje NewConnect w stosunku do rynku głównego GPW to brak konieczności sporządzania zatwierdzanego przez KNF prospektu emisyjnego lub memorandum informacyjnego, a także brak konieczności posiadania kapitalizacji lub kapitałów własnych na poziomie minimum 60 mln złotych (lub równowartości 15 mln euro).

W przypadku ubiegania się o dopuszczenie do obrotu na rynku NewConnect wymagane jest sporządzenie Dokumentu Informacyjnego, którego zakres jest znacznie prostszy niż zakres dokumentu niezbędnego przy wejściu na rynek główny. Wymagany minimalny kapitał własny emitenta wynosi tylko 500 tys. złotych. Dodatkowo, jeżeli spółka postanawia o przeniesieniu notowań akcji z rynku NewConnect na główny rynek GPW – kapitalizacja jej akcji może być niższa i wynosić 12 mln EUR zamiast 15 mln EUR.
 
Brak konieczności przygotowania prospektu emisyjnego, krótszy i prostszy proces wprowadzania na rynek NewConnect oraz niższe opłaty powodują, że całościowy koszt upublicznienia na NC jest niższy niż upublicznienie na rynku GPW.

Po 6 latach funkcjonowania rynku NewConnect notowanych jest ponad 430 spółek. Dla ponad 25 spółek notowanie na NewConnect było wstępem do przenosin na rynek regulowany.

Autor: Tomasz Styrcula


Cena nominalna oraz cena emisyjna w kontekście podwyższenia kapitału spółki

Zgodnie z polskim prawem, spółki kapitałowe, które podwyższają swój kapitał zakładowy poprzez utworzenie nowych udziałów (w spółce z ograniczoną odpowiedzialnością) lub emisję akcji (w przypadku spółki akcyjnej) każdorazowo ustalają cenę oferowanych papierów własnościowych. Ta cena jest definiowana jako cena emisyjna i zgodnie z Kodeksem Spółek Handlowych (KSH) nie może być niższa od ceny nominalnej (art. 154 §3 oraz art. 309 §1).

Cena nominalna to z kolei wartość ustalana przez założycieli spółki w momencie jej utworzenia, zawarta w statucie lub umowie spółki. Stanowi ona o udziale jednej akcji/udziału w kapitale zakładowym spółki. Kodeks Spółek Handlowych określa minimalną wartość nominalną akcji w spółce akcyjnej w wysokości 1 grosz oraz minimalną wartość nominalną jednego udziału w spółce z o.o. w wysokości 50 zł. Jednocześnie minimalna wartość kapitału zakładowego spółki akcyjnej wynosi co najmniej 100 000 zł, a w przypadku spółki z o.o. kapitał zakładowy musi wynieść co najmniej 5 000 zł.

W przypadku dalszych podwyższeń kapitału spółki w trakcie jej trwania, organy spółki decydują każdorazowo o planowanej wielkości podwyższenia, a także o wspomnianej na początku cenie emisyjnej. Zasadniczo cena emisyjna jest ustalana przez Walne Zgromadzenie lub Zgromadzenie Wspólników, jednak dopuszcza się także jej wyznaczenie przez Radę Nadzorczą oraz Zarząd. Jak już wspomniano, cena emisyjna nie może być niższa od ceny nominalnej, może być jednak od niej wyższa. Jaki ma to wpływ na sytuację spółki oraz dotychczasowych jej właścicieli? Rozpatrzmy dwa przykłady.

Założenia początkowe
Rozpatrujemy podwyższenie kapitału w spółce akcyjnej. W obu przypadkach rozważamy obejmowanie akcji nowych emisji za wkłady pieniężne.
  • Początkowy kapitał zakładowy spółki wynosi 500 000 zł,
  • Wartość nominalna akcji wynosi 1 zł.
  • Liczba akcji spółki wynosi 500 000 szt.
  • Spółka posiada dwóch akcjonariuszy, z których każdy posiada po 250 000 szt. akcji, tj. po 50% w kapitale zakładowym.
Przykład 1. Cena nominalna = cena emisyjna, zakładamy podwyższenie kapitału o 500 000 zł.
Jest to klasyczny przypadek podwyższenia kapitału. Po przeprowadzonej emisji sytuacja w spółce przedstawiać się będzie następująco:
  • Kapitał zakładowy spółki wyniesie 1 000 000 zł.
  • Wartość nominalna akcji wynosi 1 zł.
  • Cena emisyjna akcji wynosi 1 zł.
  • Liczba akcji spółki po emisji wyniesie 1 000 000 szt.
  • Spółka będzie posiadać trzech akcjonariuszy, z których dwaj początkowi akcjonariusze posiadają po 250 000 szt. akcji, co daje każdemu z nich po 25% w kapitale zakładowym, natomiast nowy akcjonariusz posiada 500 000 szt. akcji, tj. 50% w kapitale zakładowym.
W omówionym przykładzie dotychczasowi właściciele spółki „oddają” znaczną część swojej spółki w zamian za otrzymany kapitał. Wskutek tej operacji ich łączny udział w kapitale zakładowym (a tym samym w głosach na walnym zgromadzeniu) spada ze 100% do 50%. Pozostałe 50% akcji oraz głosów przysługiwać będzie nowemu akcjonariuszowi. Jednocześnie wzrasta wartość kapitałów spółki, dzięki czemu można liczyć na jej szybszy rozwój poprzez inwestycje lub spłatę wymagalnych zobowiązań.
Podwyższenie kapitału zawsze powoduje rozwodnienie kapitału właścicielskiego, jednak dzięki zastosowaniu ceny emisyjnej w kwocie wyższej od ceny nominalnej można w odpowiedni sposób wpłynąć na poziom takiego rozwodnienia. Rozpatrzmy ten sam przykład, ale przy założeniu wyższej ceny emisyjnej.

Przykład 2. Cena nominalna < cena emisyjna, zakładamy podwyższenie kapitału o 500 000 zł przy cenie emisyjnej w wysokości 4 zł za akcję.
Po przeprowadzonej emisji sytuacja w spółce kształtowałaby się następująco:
  • Kapitał zakładowy spółki wyniesie 625 000 zł.
  • Wartość nominalna akcji wynosi 1 zł.
  • Cena emisyjna akcji wynosi 4 zł.
  • Liczba akcji spółki wyniesie 625 000 szt.
  • Nowy akcjonariusz obejmuje 125 000 szt. akcji po cenie emisyjnej 4 zł, natomiast różnica pomiędzy ceną emisyjną akcji oraz ceną nominalną (375 000 zł) będzie przeznaczona na kapitał zapasowy spółki. Wspomniana różnica określana jest w ekonomii terminem agio.
  • Spółka będzie posiadać trzech akcjonariuszy, z których dwaj początkowi posiadają po 250 000 szt. akcji, co daje każdemu z nich po 40% w kapitale zakładowym, natomiast nowy akcjonariusz posiada 125 000 akcji, tj. 20% w kapitale zakładowym.
Doprecyzowując powyższy przykład – wzrost kapitału zakładowego zaledwie o 125 000 zł nie oznacza, że spółka pozyskała tylko tyle kapitału. Nowy inwestor wpłaca do spółki 500 000 zł, ale otrzymuje w zamian 125 000 akcji, ponieważ jedna akcja została wyceniona na 4 zł. Kapitał zakładowy wzrasta tylko o 125 000 zł, ale jej kapitały własne wzrastają o 500 000 zł. Pozostałe 375 000 zł zgodnie z KSH (art. 396 §2) należy przeznaczyć na kapitał zapasowy spółki, który pozostaje do dyspozycji spółki.
Na kapitał własny w spółce akcyjnej składają się: kapitał zakładowy, kapitał zapasowy oraz kapitał rezerwowy.

Dzięki zastosowaniu wyższej ceny emisyjnej dotychczasowi akcjonariusze uniknęli znacznego rozwodnienia się kapitału, jednocześnie pozyskując do spółki zakładaną kwotę kapitału. Taka sytuacja jest najbardziej pożądaną przez akcjonariuszy, jednak aby ustalić wyższą cenę emisyjną spółka powinna posiadać ugruntowaną pozycję rynkową, a jej wartość powinna być wyceniana powyżej wartości nominalnej wszystkich wyemitowanych akcji. W przeciwnym razie trudno spodziewać się zainteresowania emisją ze strony inwestorów.
Zapraszamy także do zapoznania się z tematyką ceny nominalnej oraz emisyjnej w kontekście obligacji korporacyjnych, która znacząco różni się od opisanej powyżej. Artykuł na ten temat znajdą Państwo pod adresem: http://bestcapital.pl/cena-brudna-cena-czysta-cena-emisyjna-obligacji/.

Autor: Tomasz Styrcula