Czy zastaw rejestrowy na znaku towarowym jest dobrym zabezpieczeniem obligacji?

Wzrost zainteresowania emisją obligacji w Polsce nastąpił po 2009 r., czyli dokładnie po uruchomieniu rynku Catalyst, cieszącego się zainteresowaniem szczególnie wśród spółek chcących pozyskać dodatkowy kapitał na rozwój. Inwestorzy zachęcani są ponadprzeciętną stopą zwrotu, np. w porównaniu z lokatami oraz faktem, że niekiedy emitent jest w stanie przedstawić zabezpieczenie obligacji. Funkcjonuje wiele form zabezpieczenia wierzytelności i można o nich przeczytać we wcześniejszym naszym artykule Rodzaje zabezpieczeń obligacji korporacyjnych, a jedną z nich, którą chcieliśmy przedstawić szerzej jest zastaw rejestrowy.

Zastaw to rzeczowe prawo ograniczone, którego celem jest zabezpieczenie wierzytelności na rzeczach ruchomych lub zbywalnych prawach majątkowych. Przydaje się w sytuacji, gdy emitent obligacji zbankrutuje, wówczas aktywa zastawione przez emitenta tworzą osobną masę upadłościową, a przy dochodzeniu roszczeń z przedmiotu zastawu, obligatariusze mają pierwszeństwo. Jednym z rodzajów zastawu jest zastaw rejestrowy regulowany przez ustawę o zastawie rejestrowym i rejestrze zastawów.

Z reguły nasuwa się też pytanie, po co zabezpieczamy obligacje? Tak jak w przypadku kredytu bank musi mieć pewność, że w razie niespłacania rat przez kredytobiorcę, będzie mógł odzyskać całość pożyczonych środków np. poprzez sprzedaż przedmiotu zabezpieczenia, tak samo obligatariusze chcą mieć zagwarantowane, że w przypadku upadłości emitenta obligacji nie stracą wszystkich zainwestowanych w obligacje pieniędzy. Zabezpieczenie obligacji nie jest jednak obowiązkowe i to inwestor podejmuje decyzje, czy chce inwestować w niezabezpieczone papiery dłużne.

Zastaw rejestrowy można ustanowić na wielu rzeczach np. akcjach (o czym pisaliśmy w artykule Zastaw rejestrowy na akcjach jako zabezpieczenie obligacji korporacyjnych), pojazdach mechanicznych, urządzeniach, wyrobach czy znaku towarowym. Jednak w przypadku znaku towarowego, który stanowi wartości niematerialne i prawne, w przeciwieństwie do innych form zastawu, kwestia wyceny nie jest już tak oczywista.

Do wyceny znaku towarowego wykorzystuje się dwie metody:
  • marketingową – pod uwagę bierze się przychody wynikające z posiadania znaku towarowego, które następnie są skorygowane o pomiar dotyczący relacji klienta z marką,
  • finansową – możemy tu wyróżnić trzy podejścia: kosztowe (ogół kosztów, jakie trzeba by było ponieść w celu osiągnięcia korzyści przez istniejący znak towarowy, chodzi tu np. o poniesione koszty reklamy i promocji), dochodowe (podstawą obliczeń są przyszłe strumienie pieniężne, które mogą zostać osiągnięte dzięki danemu znakowi towarowemu) oraz rynkowe (pod uwagę brany jest znak towarowy, który został nabyty w przeszłości przez jakieś przedsiębiorstwo i aktualnie występuje w obrocie).
Jak każda forma zabezpieczenia obligacji, również zastaw rejestrowy na znaku towarowym wiąże się z pewnymi zagrożeniami dla obligatariusza. Przede wszystkim dlatego, że wartość marki jest silnie uzależniona od pozycji firmy na rynku i może ulec zmianie. Nieodpowiedni sposób zarządzania, wysoka konkurencja w sektorze, zła kondycja finansowa firmy to tylko kilka czynników, które mogą przyczynić się do osłabienia pozycji przedsiębiorstwa, a tym samym doprowadzić do obniżenia się wartości znaku towarowego. Kolejną słabą stroną może być zawyżenie wartości znaku towarowego w momencie ustanowienia zabezpieczenia, bądź jej zaniżenia w chwili rozliczenia. Taka różnica mogłaby wynikać np. z przyjęcia odmiennych metod wyceny.

Zastaw na znaku towarowym nie należy do najpopularniejszych form zabezpieczenia obligacji, ale mimo to na rynku można spotkać kilka przykładów. Wykorzystywane były m.in. przez takie spółki akcyjne jak Próchnik (wartość rynkowa znaku towarowego wyceniona została na 16,334 mln zł), Robinson Europe (znak towarowy wyceniono na 3,582 mln zł) oraz Airon Investment (znak towarowy wyceniono na 6,8 mln zł).

Zabezpieczenie w postaci zastawu stosuje się nie tylko w przypadku obligacji, ale można z niego skorzystać też przy zabezpieczaniu kredytu. Jednym z przykładów może być spółka akcyjna Gino Rossi, która w czerwcu 2009 roku ustanowiła zastaw na znaku towarowym spółki zależnej Simple Creative Products. Zastaw ustanowiono na rzecz Alior Banku. Wartość takiego zabezpieczenia przekraczała równowartość 1 miliona złotych. Innym przykładem jest spółka akcyjna Vistula & Wólczanka, która dokonała zastawu na znaku towarowym „Wólczanka” na rzecz Fortis Banku.

Z wielu powodów znaki towarowe są specyficzną formą zabezpieczenia. Wiąże się to przede wszystkim z podwyższonym ryzykiem utrzymania ich wartości przez kilkuletni okres spłaty zobowiązań. Marka podatna jest na działanie wielu czynników, a spadek jej wartości może nastąpić bardzo gwałtownie.

Wycena zastawu rejestrowego na akcjach jako zabezpieczenia obligacji korporacyjnych – metoda wskaźnikowa

Celem artykułu jest przedstawianie czytelnikowi wyceny zastawu na akcjach metodą wskaźnikową na dzień 24 października 2016 r. na przykładzie firmy GRAAL S.A. dla pakietu 100 000 akcji.

Zastaw rejestrowy jest jedną z form zabezpieczenia wierzytelności. Jego największą zaletą jest możliwość pozostania przedmiotu zastawu w rękach zastawcy, który może korzystać z rzeczy zastawionej. Zazwyczaj zastawem obejmuje się rzeczy ruchome, ale możliwe jest też ustanowienie zastawu rejestrowego np. na wierzytelnościach czy prawach z papierów  wartościowych (np. akcje, obligacje). W przypadku zastawu rejestrowego na akcjach jako zabezpieczeniu obligacji korporacyjnych daje on pierwszeństwo obligatariuszom przy dochodzeniu roszczeń z przedmiotu zastawu w sytuacji niewykupienia obligacji. Więcej o zastawie rejestrowym pisaliśmy w artykule „Zastaw rejestrowy na akcjach jako zabezpieczenie obligacji korporacyjnych”.

Metoda wskaźnikowa

Przed rozpoczęciem wyceny warto zdefiniować na czym polega metoda wskaźnikowa. Określa ona wartość rynkową spółki lub pakietu akcji tej spółki przez porównanie z innymi spółkami, na podstawie danych zawartych w sprawozdaniach finansowych. Spółki, które będą porównywane powinny być z tej samej branży lub sektora. Nie powinno ich  być jednak mniej niż 3. Metoda opiera się głównie na wzorze:

 W = wskaźnik * B

– wartość wycenianej spółki.
B – wartość bazowa np. przychody ze sprzedaży, zysk operacyjny.

Wskaźnik – w tej metodzie jest możliwy wybór kilki wskaźników, żeby wyniki były dokładniejsze najlepiej skorzystać z co najmniej dwóch. Niektóre z nich to:
  • C/Z – stosunek ceny rynkowej spółki do zysku netto spółki. Informuje nas ile lat zajmie spółce zarobienie ilości pieniędzy równej początkowej inwestycji w akcje spółki.
  • C/WK – stosunek ceny rynkowej do wartości księgowej spółki. Pomaga w  wyrobieniu poglądu przez innych inwestorów na wyniki księgowe spółki.
  • C/P – stosunek ceny rynkowej do przychodów spółki. Wskaźnik ten lepiej informuje o wartości analizowanej spółki od wskaźnika C/Z, ponieważ jest możliwy do interpretacji nawet w przypadku nierentownej spółki.
  • EV/P – stosunek wartości spółki do jej przychodów. Informuje nas jakie jest pokrycie przychodów wartością przedsiębiorstwa.
  • EV/EBIT – stosunek wartości spółki do jej zysku operacyjnego. Powinno używać się tego wskaźnika dla „młodych” spółek, których wartość zysku netto jest niewielka.

Wybór spółek

Spółka, która została wybrana o wyceny to GRAAL S.A., która jest wiodącym w kraju producentem konserw rybnych i branży przetwórstwa ryb. W jej ofercie można znaleźć: konserwy rybne, ryby mrożone, owoce morza, ryby wędzone, marynaty oraz sałatki rybne i warzywne, dania obiadowe, zupy, pasztety, szynki i kiełbasy. Spółki porównywalne to:

Tabela 1 Spółki porównywalne
Spółki porównywalne

Indykpol S.A.
– największy w Polsce producent mięsa i przetworów indyczych. Spółka posiada nowoczesne linie technologiczne i certyfikat HSCCP.
Zakłady Mięsne Henryk Kania S.A. – producent wyrobów wędliniarskich i mięsa konfekcjonowanego. Ofertę firmy stanowią najwyższej jakości kiełbasy, kabanosy, szynki, wędzonki, wędliny plasterkowane oraz produkty dedykowane dzieciom.
Tarczyński S.A. – spółka jest producentem wyrobów wędliniarskich. Grupa produkuje około 500 wyborów mięsno wędliniarskich. Posiada trzy zakłady produkcyjne.
Pamapol S.A. – spółka prowadzi działalność w zakresie przetwórstwa mięsno-warzywnego. Głównie produkuje gotowe dania, do których należą pulpety, gołąbki, fasolka po bretońsku, flaki oraz gulasz. Swoją działalność poszerzył o przetwory mięsno-warzywne, konserwy mięsne, pasztety, zupy gotowe oraz kiełbaski drobiowe.
Wilbo S.A. – działalność spółki obejmuje produkcje i sprzedaż konserw rybnych, owoców morza, ryb mrożonych oraz konserw rybnych.
Seko S.A. – spółka zajmuje się produkcja oraz sprzedażą przetworów rybnych, marynat rybnych w plastikowych i szklanych opakowaniach oraz ryby solone, sałatki pasty i galarety rybne. Spółka oferuje ponad 80 produktów.

Wybór wskaźników
Poszczególne wartości potrzebne do wyliczenia wyżej wymienionych wskaźników dla spółek bazowych znajdują się w poniższej tabeli:

Tabela 2 Podstawowe dane finansowe w zł potrzebne do wyliczenia wskaźników
Podstawowe dane finansowe


Wskaźniki z jakich będzie liczona wycena akcji spółki GRAAL S.A. to C/WK, C/P oraz EV/P. Wskaźnik C/P wybrano, ponieważ lepiej informuje o wartości analizowanej spółki od wskaźnika C/Z, jest możliwy do interpretacji nawet w przypadku nierentownej spółki. C/WK, żeby zwrócić uwagę na wyniki księgowe spółki oraz EV/P, żeby określić pokrycie przychodów wartością przedsiębiorstwa. Wyniki powyższych wskaźników wyglądają następująco:

Tabela 3 Wskaźniki
Wskaźniki


Wycena akcji

Następnym krokiem jest wycena akcji podanej spółki przy wykorzystaniu wzoru:

  W = wskaźnik * B

Wartość wskaźnika dla spółek porównywalnych była wyliczana przy użyciu średniej. Nie usuwano skrajnych wartości, ponieważ wszystkie wskaźniki jakie obliczono są podobnych wartości. Wyniki wyceny metodą wskaźnikową prezentuje poniższa tabela:

Tabela 4 Wyniki
Wyniki


Podsumowanie

Zgodnie z szacunkami wartość godziwa 100 000 akcji GRAAL S.A., wynosi 139 431 660,49 PLN, co wynika z wyceny godziwej jednej akcji w wysokości 17,31 PLN na dzień 24.10.2016 roku.

Autor: Tomasz Styrcula