Sposoby zabezpieczeń obligacji korporacyjnych – hipoteka, poręczenie, poddanie się egzekucji

Na polskim rynku obligacji korporacyjnych wśród sposobów zabezpieczenia emisji w dalszym ciągu dominuje hipoteka na nieruchomościach lub innym majątku spółki. Jednak w ostatnich dwóch latach coraz częściej przebijają się inne sposoby zabezpieczenia, które mogą być interesujące zarówno dla emitentów jak i inwestorów. W poniższym artykule pokrótce omówimy wspomniane w tytule rodzaje zabezpieczeń.

Na początek kilka słów odnośnie korzyści płynących z ustanowienia zabezpieczenia obligacji. W przypadku młodych, nieznanych szerzej na rynku spółek, które dopiero rozpoczynają swoją przygodę z rynkiem kapitałowym, ustanowienie zabezpieczenia emisji jest swego rodzaju warunkiem co do powodzenia emisji. Nie jest to regułą – istnieją przypadki spółek, których wyniki finansowe oraz kontrakty długoterminowe pozwalają inwestorom wierzyć w spłatę zobowiązań bez konieczności ich zabezpieczenia. Jednak w większości przypadków mniejszych firm dopiero ustanowienie zabezpieczenia pozwala na zminimalizowanie ryzyka inwestycji w takim stopniu, aby przekonać do kupna obligacji inwestorów. W przypadku zaś spółek z większym doświadczeniem rynkowym i odpowiednio większą sumą bilansową – zastosowanie zabezpieczenia pozwala na ograniczenie kosztów finansowych i obniżenie oprocentowania papierów dłużnych.

Ze strony emitentów podstawowym założeniem jest ustanowienie zabezpieczenia, które skłoni inwestorów do inwestycji, a jednocześnie nie będzie drogie ani kłopotliwe. Z kolei inwestorzy oczekują przede wszystkim zabezpieczenia, którego wysokość zagwarantuje im spłatę wszystkich należności oraz będzie łatwe do wyegzekwowania.

Hipoteka, o której wspomnieliśmy na początku naszego opracowania w znacznej mierze spełnia oczekiwania zarówno emitenta i inwestora. Zabezpieczenie w formie hipoteki jest powszechnie znaną i stosowaną procedurą. Sposób ustanowienia zabezpieczenia jest stosunkowo prosty i tani, a przy tym w należyty sposób chroni interesy inwestorów. Hipoteka ma jednak swoje wady, wśród których z perspektywy emitenta wymienić trzeba przede wszystkim ograniczoną swobodę w dysponowaniu majątkiem firmy na którym ustanowiona została hipoteka. Odnosi się to przede wszystkim do majątku, który mógłby zostać sprzedany na korzystnych warunkach lub wykorzystany jako zabezpieczenie dla innych zobowiązań. Ponadto, w przypadku mniejszych, początkujących firm bardzo często nie są one w posiadaniu odpowiednio wartościowego majątku, który pozwoliłby na zabezpieczenie całości emisji. W takim przypadku hipoteka nie wchodzi w rachubę. Z kolei z perspektywy inwestora zabezpieczenie w formie hipoteki nie zawsze równa się łatwej egzekucji swoich należności. Zwłaszcza wtedy, gdy przedmiot zabezpieczenia stanowi majątek, który nie jest łatwy w sprzedaży lub też okazuje się, że aby w szybki i sprawny sposób spieniężyć przedmiot zabezpieczenia – trzeba zwyczajnie obniżyć jego cenę – a  to z kolei obniża kwotę możliwych do odzyskania pieniędzy.

Innym, ciekawym sposobem zabezpieczenia emisji obligacji korporacyjnych są poręczenia udzielane przez banki czy inne instytucje finansowe (fundusze gwarancyjne lub poręczeniowe) powoływane do życia w takim właśnie celu. Tym razem rozpatrując taki wariant zabezpieczenia w pierwszej kolejności z perspektywy inwestora – wydaje się to nawet bardziej satysfakcjonujący sposób gwarancji odzyskania kapitału. Powód jest prosty – jeżeli duża instytucja finansowa taka jak bank udziela poręczenia emitentowi, znacząco zwiększa to jego wiarygodność i pozwala wierzyć w spłatę swoich należności przez tę instytucję nawet w przypadku niewypłacalności samego emitenta. W tym przypadku problematyczność pojawia się właśnie po stronie tego ostatniego. Rzecz jasna instytucja finansowa nie udzieli poręczenia, jeżeli wcześniej sama nie zweryfikuje wiarygodności emitenta. Procedura weryfikacyjna jest zbliżona do badania zdolności kredytowej – brane są pod uwagę podobne kryteria, chociaż w niektórych przypadkach procedury mogą być nieco uproszczone. Nie zmienia to jednak faktu, że część z firm nie będzie w stanie przejść weryfikacji pozytywnie, inne zwyczajnie nie będą chciały się ich podjąć ze względu na ich czasochłonność i konieczność zaangażowania swoich pracowników. Ponadto w przypadku poręczeń emitenci muszą liczyć się z dodatkowymi kosztami w postaci opłat za przygotowanie do udzielenia poręczenia (około 0,2% – 0,5% wartości zabezpieczenia), a także wynagrodzenia instytucji za udzielenie poręczenia (około 1% – 3% poręczanej kwoty). Z powyższego jednoznacznie wynikają bariery, które wstrzymują emitentów od tej formy zabezpieczenia emisji obligacji.

Trzecim, ostatnim sposobem zabezpieczenia instrumentów dłużnych, które omówimy w niniejszym artykule jest tytuł egzekucyjny emitenta na podstawie art. 777 §1 pkt 5) Kodeksu Postępowania Cywilnego. Innymi słowy jest to tak zwane oświadczenie w formie aktu notarialnego, w którym emitent poddaje się egzekucji na określoną kwotę wymienioną wprost w akcie notarialnym. Ponadto w akcie notarialnym określa się przypadki i zdarzenia, od którego uzależnione jest wykonanie takiej egzekucji oraz termin, do którego wierzyciel może wystąpić o nadanie temu aktowi klauzuli wykonalności. Najczęściej przy okazji stosowania tego rodzaju zabezpieczenia Emitent podpisuje umowę z Administratorem zabezpieczenia i to właśnie Administrator (działający w imieniu oraz na rzecz obligatariuszy) jest wymieniony w takim akcie notarialnym jako wierzyciel. Pozwala to na uniknięcie dodatkowych kosztów notarialnych i znacznie upraszcza procedurę ustanowienia zabezpieczenia. O instytucji Administratora zabezpieczenia pisaliśmy w jednym z poprzednich artykułów w naszym serwisie pod adresem http://bestcapital.pl/administrator-zabezpieczenia-obligacji/. Taka forma zabezpieczenia jest szczególnie interesująca dla obu stron i z tego względu coraz częściej stosowana na rynku. Po pierwsze koszt ustanowienia zabezpieczenia nie jest szczególnie wysoki – ogranicza się do kosztu poniesionego przez spółkę u notariusza. Z kolei z perspektywy inwestora oświadczenie o poddaniu się egzekucji przez emitenta znacząco ułatwia odzyskanie należności – w przypadku braku spłaty obligacji procedura sądowa jest uproszczona do minimum. Na podstawie samego aktu notarialnego sąd nadaje klauzulę jego wykonalności i można udać się do komornika unikając całego postępowania sądowego.

Podsumowując, oczekiwania inwestorów w zakresie zabezpieczenia emisji obligacji stale wzrastają. Jest to spowodowane nie tylko sytuacją danego emitenta, ale ogólnie pojętej sytuacji rynkowej. W przypadku kolejnych bankructw firm notowanych na rynku Catalyst i słabnącej koniunktury gospodarczej inwestorzy wyczuwają zwiększony poziom ryzyka związany z takimi inwestycjami i oczekują odpowiedniej reakcji ze strony emitentów.

Autor: Tomasz Styrcula


Rynek regulowany i ASO Catalyst

W dniu 30 września 2014 roku minęło równe pięć lat od uruchomienia zorganizowanego rynku dłużnych papierów wartościowych Catalyst, o czym wspominaliśmy w artykule podsumowującym istnienie rynku. Z tej okazji pragniemy także przybliżyć mniej doświadczonym inwestorom – czym jest rynek obligacji Catalyst, przez kogo jest prowadzony oraz jakie są zasady jego działania.
 
Historia rynku Catalyst rozpoczęła się we wrześniu 2009 roku – wtedy to Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie oficjalnie rozpoczęła  działalność rynku papierów dłużnych Catalyst. Przed tym wydarzeniem obrót obligacjami przedsiębiorstw był bardzo znikomy, ich emisje przeprowadzane przez banki były kierowane w zasadzie tylko do klientów profesjonalnych, sporadycznie do inwestorów indywidualnych. Stworzenie rynku Catalyst wypełniło sporą lukę dla inwestorów indywidualnych zwłaszcza pod względem poziomu ryzyka inwestycyjnego – dotychczas inwestycje opierały się głównie na ryzykownym rynku akcji lub na mniej ryzykownym, ale też mniej zyskownym rynku obligacji skarbowych. Rynek dłużnych papierów wartościowych wypełnił tę lukę ponieważ charakteryzuje się pośrednim poziomem ryzyka oraz możliwością uzyskania wyższego oprocentowania kapitału. Korzyść z powstania rynku Catalyst odnieśli także emitenci –ułatwiło to przedsiębiorstwom pozyskiwanie kapitału z innego źródła niż kredyty bankowe – poprzez emisję obligacji korporacyjnych.
 
Catalyst jest systemem obrotu prowadzony przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. oraz Bondspot S.A.. System obejmuje następujące rynki:
  • regulowany prowadzony przez Giełdę;
  • regulowany prowadzony przez BondSpot;
  • alternatywny system obrotu prowadzony przez Giełdę;
  • alternatywny system obrotu prowadzony przez BondSpot.
Rynki prowadzone przez BondSpot to rynki, na których odbywa się obrót hurtowy, natomiast rynki obrotu detalicznego prowadzone są przez Giełdę.
 
Obligacje, które są przedmiotem ubiegania się o wprowadzenie do obrotu na Catalyst muszą przede wszystkim spełniać cztery podstawowe warunki:
  • muszą być to papiery zdematerializowane,
  • ich zbywalność nie może być ograniczona,
  • musi zostać sporządzony odpowiedni dokument informacyjny;
  • w stosunku do Emitenta nie toczy się postępowanie upadłościowe oraz likwidacyjne. 
Ponadto jeżeli emitent ubiega się o dopuszczenie emisji do obrotu na rynku regulowanym prowadzonym przez Giełdę – minimalna wartość nominalna obligacji objętych wnioskiem musi wynosić lub stanowić równowartość co najmniej 4.000.000 złotych. Emitent musi złożyć wniosek o dopuszczenie dłużnych instrumentów finansowych do obrotu na Catalyst, wniosek jest rozpatrywany w ciągu 5 dni od złożenia kompletu poprawnie sporządzonych dokumentów. Po jego weryfikacji przez zarząd Giełdy lub BondSpot może zostać wystosowane żądanie o przedstawienie dodatkowych informacji lub dokumentów niezbędnych do podjęcia decyzji o dopuszczeniu obligacji do obrotu na Catalyst. Jeżeli nie ma takiej potrzeby następnym krokiem po rozpatrzeniu wniosku jest złożenie kolejnego wniosku – tym razem o wprowadzenie obligacji do obrotu wraz ze wskazaniem proponowanej daty pierwszego notowania.
 
W przypadku kiedy emitent ubiega się o wprowadzenie obligacji tylko do Alternatywnego Systemu Obrotu Catalyst także należy złożyć wniosek o wprowadzenie instrumentów dłużnych do tego systemu. W tym przypadku jeszcze nie obowiązuje minimalny poziom emisji, jednak już we wrześniu 2014 roku zostały wprowadzone zmiany do regulaminu, które wejdą w życie od 1 stycznia 2015 roku. Zapisy regulaminu ustalają minimalną wielkości emisji, która została ustalona na poziomie 1.000.000 złotych. Termin rozpatrzenia wniosku również wynosi 5 dni roboczych, a cała dalsza procedura wprowadzenia do ASO wygląda podobnie jak w przypadku dopuszczenia do obrotu na rynku regulowanym.
 
Często zaskakującym dla inwestorów jest fakt, że te same obligacje są notowane zarówno na rynku regulowanym jak i w alternatywnym systemie. Jest to sytuacja dopuszczana przez regulamin Catalyst, zgodnie z którym emisja dopuszczona do obrotu na rynku regulowanym Giełdy może być także wprowadzona do alternatywnego systemu BondSpot i odwrotnie obligacje dopuszczone do obrotu na rynku regulowanym BondSpot mogą być wprowadzone do ASO Giełdy. Ponadto emisje dopuszczone do obrotu na jednym rynku regulowanym mogą być dopuszczone na drugi rynek regulowany, a wprowadzone do ASO prowadzonego przez Giełdę mogą być także wprowadzone do ASO prowadzonego przez BondSpot. Giełda i BondSpot zapewniają aby dopuszczenie/wprowadzenie dłużnych instrumentów finansowych oraz ich wprowadzenie do obrotu na rynkach Catalyst następowało równocześnie, z zastrzeżeniem terminów obowiązujących na danym rynku.
 
Notowanie instrumentów na kilku rynkach Catalyst nie niesie ze sobą żadnych konsekwencji dla inwestora. Wiąże się jedynie z większymi wymogami dla emitenta co do wprowadzenia emisji do obrotu.

Autor: Tomasz Styrcula


Analiza sektora budowlanego na rynku Catalyst

Ostatnie doniesienia z rynku nieruchomości wskazują, że sektor budowlany i nieruchomości wychodzi z kryzysu, który dawał się we znaki przedsiębiorcom od 2012 do końca 2013. W październiku 2014 natężenie upadłości firm z sektora budowlanego wyniosło 2,72%, podczas gdy we wrześniu wynosiło 2,89%, natomiast jeszcze rok temu sięgało 3,78%. Wskaźnik natężenia upadłości, informuje o stosunku przedsiębiorstw upadłych do ogólnej liczby firm w danej branży, a wynik 2,72% to najlepszy rezultat od kwietnia 2012 roku.
 
Również wyniki finansowe firm branżowych notowanych na rynku głównym świadczą o tym, że najgorsze czasy dla deweloperów powoli przemijają. Przychody największych 9 spółek budowlanych w ostatnim półroczu wzrosły o ok. 6%, natomiast produkcja budowlano – montażowa na początku września wzrosła rok do roku o 5,6%. Przyczyn poprawy wyników branży należy doszukiwać się zarówno w warunkach pogodowych (łagodna zima na początku 2014), jak i we wzrostach marż ze sprzedaży, które pozwoliły na spadek udziału nierentownych kontraktów w portfelach spółek.
 
Ponadto pozytywnym czynnikiem wpływającym na poprawę wyników branży są niewątpliwie owocne perspektywy dla sektora budowlanego. Perspektywy kształtują się bardzo obiecująco między innymi dzięki niedawnym obniżkom stóp procentowych,  które powinny wywołać impuls kredytowy i pobudzić rynek kredytów hipotecznych w przyszłym roku. Przede wszystkim jednak w nadchodzącym roku rozpoczną się pierwsze inwestycje infrastrukturalne realizowane w ramach funduszy unijnych rozpisanych na lata 2014 – 2020. Według specjalistów nakłady na infrastrukturę do końca tego okresu mogą wynieść nawet 500 mld złotych. Z tego około 70 mld zł zostanie przeznaczone na budowę dróg, kolejne 70 mld zł na sieci przemysłowe i elektrownie oraz ponad 60 mld zł stanowić będą inwestycje na kolei. Niebotyczna kwota nawet do 200 mld zł może zostać przeznaczona na gospodarkę wodną. Zagadką pozostaje tylko jaka część z olbrzymiego potencjału planowanych inwestycji zostanie faktycznie zrealizowana.
 
Duża ilość potencjalnych inwestycji do zrealizowania niewątpliwie wpłynie pozytywnie także na rynek obligacji korporacyjnych  i spółek z sektora budowlanego notowanych na Catalyst. Można oczekiwać, że wiele spółek  z branży będzie starało się pozyskać kapitał na realizację swoich przedsięwzięć właśnie z emisji obligacji. Inwestorzy są nadal nastawieni dość sceptycznie na inwestycje w sektor deweloperski i budowlany, jednak nastroje będą się zmieniały wraz z koniunkturą i branża powinna odzyskać ich zaufanie. W związku z przewidywaną poprawą wyników sektora budowlanego przeprowadziliśmy analizę aktualnie notowanych na Catalyst obligacji spółek z branży, która w przyszłości może posłużyć do ciekawego zestawienia wyników oraz zapotrzebowania na kapitał w związku wykorzystaniem funduszy unijnych przez firmy budowlane.
 
Aktualnie na rynku Catalyst notowanych jest 27 spółek z branży deweloperskiej, które wprowadziły do obrotu w sumie 77 serii obligacji. Średnia wartość emisji spośród wszystkich notowanych obecnie wynosi ponad 35 mln zł, a ich mediana 22 mln zł, natomiast średnie oprocentowanie kształtuje się na poziomie 7,43%. Zdecydowana większość emisji z sektora budowlanego jest oprocentowana zmiennie – takie emisje stanowią około 94% wszystkich emisji, a wśród nich niemal 80%  (57 emisji) to emisje oparte o wskaźnik WIBOR 6M. Pozostałe 20% (15 emisji) stanowią obligacje, których oprocentowanie oparto na WIBOR 3M. Pod względem częstotliwości wypłaty odsetek, ponad 75% emisji zostało wyemitowanych z kuponem półrocznym, natomiast około 25% z kuponem kwartalnym. Ilość emisji z zabezpieczeniem oraz niezabezpieczonych dzieli się mniej więcej na pół – 52% to emisje zabezpieczone, 48% – niezabezpieczone.

Wykres 1 Podział emisji sektora budowlanego ze względu na rodzaj oprocentowania
Podział emisji z branży budowlanej ze wzg na oprocentowanie
 
Z analizy emisji opartych na wskaźniku WIBOR 6M wynika, że ich średnia marża wynosi 4,68%, a średnie oprocentowanie 7,00%. Uśredniona wartość emisji oprocentowanych zmiennie związanych z WIBOR 6M jest wyższa, niż średnia wszystkich emisji sektora budowlanego i wynosi około 42 mln zł, a ich mediana 30 mln zł.

W przypadku emisji opartych na WIBOR 3M średnia marża kształtuje się na poziomie 5,57%, natomiast średnie oprocentowanie na około 7,73%. Wartość średnia emisji związanych z WIBOR 3M, zaniża średnią wartość wszystkich emisji i wynosi około 16 mln zł, a jej mediana 9,5 mln zł.

Emisje z oprocentowaniem stałym, stanowiące około 7% wszystkich emisji sektora budowlanego charakteryzują się dużo wyższym oprocentowaniem od emisji z oprocentowaniem zmiennym. Po uśrednieniu, oprocentowanie emisji z oprocentowaniem stałym kształtuje na poziomie 11,40% oraz średnią wartością emisji około 6 mln zł.
 
Dokonaliśmy również analizy emisji o najniższych wartościach emisyjnych, tj. do 10 mln zł. Spośród wszystkich 77 emisji sektora budowlanego, 23 z nich to emisje o wartości mniejszej lub równej 10 mln zł, przeprowadzone przez 11 spółek. Średnie oprocentowanie takich emisji wynosi około 8,20%. Wśród emisji o najniższych wartościach emisyjnych ponad 60% jest zabezpieczonych – w większości na hipotekach (64%), poręczeniem (28%) oraz jedna na zastawie rejestrowym. Pozostałe 40% emisji to emisje niezabezpieczone. Biorąc pod uwagę kryterium oprocentowania emisji – stałym oprocentowaniem charakteryzują się 4 emisje spośród wymienionych 23. Oznacza to, że 4 spośród 5 emisji w całym sektorze budowlanym oprocentowanych stałym kuponem to emisje o najniższych wartościach. Średnie oprocentowanie tych emisji wynosi 11,25%. Emisje ze zmiennym oprocentowaniem w tym przypadku rozkładają się następująco: 11 emisji to emisje oparte na WIBOR 6M ze średnią marżą 4,86%, natomiast 8 emisji stanowią emisje powiązane z WIBOR 3M ze średnią marżą 5,72%. Znaczy to, iż ponad połowę wszystkich emisji opartych na WIBOR 3M stanowią emisje o wartości do 10 mln zł.

Przeprowadzając naszą analizę dokonaliśmy także szczegółowego badania emisji spółek o najniższych przychodach w podziale na dwie grupy – przychody do 65 mln zł oraz przychody od 20 mln zł do 40 mln zł. Z naszych analiz wynikają poniższe wnioski.

Emitenci z branży budowlanej, którzy w 2013 roku osiągnęli przychody na poziomie od 20 mln do 40 mln zł wprowadzili na Catalyst 19 emisji obligacji. Wszystkie z tych emisji są oprocentowane zmiennie w oparciu o WIBOR 6M lub WIBOR 3M. Ich średnie oprocentowanie wynosi ok. 7,63%, przy czym uśredniona marża dla WIBOR 6M wynosi około 4,97%, natomiast średnia marża dla WIBOR 3M wynosi 6,38%. Średnia wartość emisji podmiotów z przychodami od 20 mln zł do 40 mln zł wynosi aktualnie ponad 33 mln zł, a ich mediana 27 mln zł. Wśród wymienionych 19 emisji, aż 18 jest zabezpieczonych, w tym 72% poprzez umowę poręczenia (13 emisji), 22% na hipotekach (4 emisje) oraz 1 na zastawie rejestrowym.

Emisje drugiej badanej grupy emitentów z branży o przychodach do 65 mln zł stanowiły 42 emisje spośród wszystkich 77 emisji w sektorze deweloperskim. Wśród nich znalazły się wszystkie 5 emisji oprocentowanych stałym kuponem oraz 37 emisji ze zmiennym oprocentowaniem opartym o WIBOR 6M (81%) oraz o WIBOR 3M (19%). Średnie oprocentowanie emisji ze zmiennym kuponem wyniosło 7,19% przy czym średnia marża dla emisji powiązanych z WIBOR 6M wyniosła 5,27%, natomiast dla emisji powiązanych z WIBOR3M 5,74%. Średnia wartość emisji podmiotów z przychodami do 65 mln zł wynosi aktualnie ponad 29 mln zł, natomiast ich mediana 20 mln zł. Wśród wymienionych 42 emisji 76% jest zabezpieczonych (32 emisje), a pozostałe 24%, tj. 10 emisji nie posiada zabezpieczenia. Zabezpieczenie stanowią w ponad 53% hipoteka (17 emisji), 43% to poręczenia (14 emisji) oraz jedna na zastawie rejestrowym.

Podsumowując nasze zestawienie emisje o stałym oprocentowaniu pozwalają inwestorom zarobić w skali roku dużo więcej niż emisje z kuponem zmiennym. Niestety takie emisje są dość rzadkie na rynku, a jeżeli się pojawiają to najczęściej dotyczą niewielkich wartości całkowitych emisji i ich nabycie może okazać się trudne. Największą ilość emisji na rynku Catalyst stanowią emisje oprocentowane w oparciu o stopę WIBOR 6M, natomiast większość emisji oprocentowanych stałym kuponem oraz opartych na WIBOR 3M to emisje, których wartość nie przekracza 10 mln zł. Emisje, które były przez nas brane po uwagę są najczęściej emisjami zabezpieczonymi – najczęściej poprzez hipotekę lub poręczenia. Świadczy to o tym, że większą ilość emisji niezabezpieczonych stanowią emisje o wyższych wartościach emisyjnych oraz emisje przeprowadzane przez silniejsze spółki o przychodach powyżej 65 mln zł.

Autor: Tomasz Styrcula


Idą zmiany na Catalyst – nowe regulacje na rynku obligacji korporacyjnych

W dniu 7 lipca 2014 r., uchwałą nr 776/2014 zarządu GPW w sprawie zmiany Regulaminu ASO,  zatwierdzone zostały zmiany w regulaminie Catalyst, które mają przełożyć się na zwiększenie bezpieczeństwa rynku. Celem przyświecającym Giełdzie jest zrównanie standardów obowiązujących na Catalyst z tymi wprowadzonymi na NewConnect w 2013 roku.

Debiutanci muszą przygotować się na wzrost kosztów wprowadzenia oraz nieco trudniejsze wymagania wprowadzenia obligacji do obrotu. Opłaty minimalne za wprowadzenie obligacji do obrotu w ASO wzrosną z 1500 do 6000 zł, natomiast maksymalne z 30.000 do 50.000 zł. Kolejną nowością jest minimalny próg emisji wprowadzanej na Catalyst, który od teraz będzie wynosił 1.000.0000 zł, ograniczając możliwość wprowadzenia na rynek małych emisji, uważanych za ryzykowne.
  
Nowe przepisy obejmują również emitentów przeprowadzających ofertę publiczną o wartości do 2,5 mln euro na podstawie memorandum informacyjnego, którzy od 1 września będą musieli sporządzać także dokument informacyjny. Memorandum było dotychczas sporządzane na potrzeby sprzedaży obligacji, natomiast dokument informacyjny był konieczny wyłącznie przy wprowadzaniu obligacji do obrotu na rynku Catalyst.

Ponadto spółki chętne do wprowadzenia swoich obligacji do obrotu na Catalyst (z kilkoma wyjątkami) będą musiały zawrzeć umowę z Autoryzowanym Doradcą. Dotychczas taki obowiązek funkcjonował tylko przy wprowadzaniu emisji na NewConnect. 

Zmiany wejdą w życie z dniem 1 września 2014 roku.

Relacja z debiutu obligacji wyemitowanych przez spółkę Wierzyciel S.A.

W dniu 11 sierpnia 2014 roku na rynku Catalyst zadebiutowały obligacje spółki WIERZYCIEL S.A.,  dla której Best Capital sp. z o.o.świadczy usługi autoryzowanego doradcy. Emitent był dotychczas kojarzonej przez inwestorów głownie z rynkiem NewConnect, gdzie spółka zaistniała w 2010 roku.

WIERZYCIEL S.A od początku swojego istnienia  świadczy usługi o profilu finansowym. Polegają one na udzielaniu krótko lub średniookresowych pożyczek gotówkowych osobom fizycznym ze środków własnych. Obrót wierzytelnościami stanowi niewielki procent jego działalności. Sprzedaż pożyczek gotówkowych Wierzyciel S.A. oparta jest w głównej mierze o współpracę z firmą Helikon Sp. z o.o. pełniącą rolę głównego operatora sprzedaży produktów firmy.  

Spółka wyemitowała obligacje niezabezpieczone o wartości 2.000.000 zł, po cenie emisyjnej równej cenie nominalnej wynoszącej 1.000 zł. Obligacje są oprocentowane według zmiennej stopy procentowej WIBOR dla depozytów złotówkowych o terminie zapadalności 3 miesięcy (WIBOR 3M) oraz marży w wysokości 5,90%. Oprocentowanie w pierwszym okresie odsetkowym wynosi 9,60%. Celem emisji jest przedterminowa spłaty kredytu inwestycyjnego, przy czym nadwyżka środków zostanie przeznaczona na główną działalność emitenta, czyli na zwiększenie akcji pożyczkowej.  Dzień wykupu obligacji wypada na 13 maja 2016 roku.

Kto może emitować obligacje?

Obligacje korporacyjne to dłużne papiery wartościowe stanowiące alternatywną formę finansowania wobec kredytów bankowych. Kredyt bankowy może być niedostępny dla wielu przedsiębiorców i obligacje korporacyjne mogą być wtedy jedyną formą kapitału dłużnego. Rosnąca popularność obligacji, zarówno wśród emitentów jak i inwestorów doprowadziła do powstania rynku obrotu wtórnego Catalyst, prowadzonego przez Giełdę Papierów Wartościowych w Warszawie. Poruszając temat obligacji warto zadać podstawowe pytanie: kto może emitować obligacje? Odpowiedź znajdziemy w ustawie o obligacjach z dnia 29 czerwca 1995 r., która określa w sposób wyczerpujący katalog podmiotów mogących być emitentami obligacji. Artykuł nr 2 wyróżnia:

  • podmioty prowadzące działalność gospodarczą, posiadające osobowość prawną, a także spółki komandytowo-akcyjne,
Rozumiemy przez to spółki kapitałowe –  spółki akcyjne,  spółki z ograniczoną odpowiedzialnością oraz wymienione wprost w ustawie spółki komandytowo-akcyjne. Natomiast termin „działalność gospodarcza” został zdefiniowany w ustawie o swobodzie działalność gospodarczej i oznacza prowadzenie zarobkowej działalności wytwórczej, budowlanej, handlowej, usługowej oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalności zawodowej, wykonywanej w sposób zorganizowany i ciągły. Na uwagę zasługuje fakt, że nie wszystkie spółki z ograniczoną odpowiedzialnością muszą spełniać warunek prowadzenia działalności gospodarczej, przez co są z mocy prawa pozbawione możliwości emitowania obligacji. Podyktowane jest to przede wszystkim ochroną uprawnień obligatariuszy, bowiem działalność gospodarcza podejmowana jest w celu zarobkowym, a zatem nastawienie na uzyskiwanie dochodów ma gwarantować spłatę zadłużenia. Obligacje korporacyjne to najpopularniejszy rodzaj obligacji dostępny na rynku, według danych udostępnionych przez organizatora rynku Catalyst stanowią w ujęciu ilościowym 81% wszystkich obligacji. Średnie oprocentowanie waha się w okolicach 9%.

  • spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe oraz Krajowa Spółdzielcza Kasa Oszczędnościowo-Kredytowa,
Dotychczas jedynymi organizacjami spółdzielczymi korzystającymi z możliwości emisji obligacji były banki spółdzielcze. Mogą one emitować dłużne instrumenty finansowe, na co pozwala im ustawa z dnia 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe. Umożliwiając zaliczenie wartości zobowiązań wynikających z obligacji do funduszy uzupełniających banku. Obligacje spółdzielcze muszą jednak spełniać szereg wymogów, między innymi wykup obligacji nie może nastąpić przed upływem 5 lat, a dług podporządkowany nie może stanowić więcej niż 50% wartości funduszy podstawowych. Z racji niskiego oprocentowania i długiego okresu zapadalności jest to oferta skierowana głównie dla inwestorów instytucjonalnych. Jak podaje raport sporządzony bezpośrednio przez Catalyst banki spółdzielcze stanowią 10% wszystkich emitentów, a ich obligacje charakteryzują się średnim oprocentowaniem na poziomie 6%.

  • gminy, powiaty, województwa, zwane dalej „jednostkami samorządu terytorialnego”, a także związki tych jednostek oraz miasto stołeczne Warszawa,
Zarząd Giełdy uchwałą nr 414/2009 wprowadził rekomendowany standard obligacji samorządowych. Typowa emisja obligacji komunalnych wprowadzanych na Catalyst powinna być emisją na okaziciela, niezabezpieczoną, o oprocentowaniu stałym lub zmiennym opartym na stawce WIBOR, bez powiązanych świadczeń niepieniężnych. Pomimo tego zdarzały się odstępstwa od reguły. Uzasadnienie dla stosowania obligacji imiennych lub z dodatkowymi świadczeniami niepieniężnymi pojawia się w sytuacji, w której z obligacjami związane byłoby określonego rodzaju dodatkowe świadczenie (np. uprzywilejowanie w wykupie gruntu czy mieszkania), a emitent nie chciałby uprzywilejowywać innych osób niż konkretnie wskazane, np. dotychczasowych najemców, czy dzierżawców. Obligacje komunalne stanowią najmniejszy odsetek wśród obligacji dostępnych na rynku. Są uznawane za bardzo bezpieczne papiery wartościowe, często porównywalne z obligacjami skarbowymi. Pośrednio gwarantowane przez Skarb Państwa charakteryzują się średnim oprocentowaniem na poziomie 4,7% dając w porównaniu z obligacjami korporacyjnymi niewielki, choć pewniejszy zysk.

Kto jeszcze może emitować obligacje?

  • inne podmioty posiadające osobowość prawną, upoważnione do emisji obligacji na podstawie innych ustaw,
  • instytucje finansowe, których członkiem jest Rzeczpospolita Polska lub Narodowy Bank Polski, lub przynajmniej jedno z państw należących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD), lub bank centralny takiego państwa, lub instytucje, z którymi Rzeczpospolita Polska zawarła umowy regulujące działalność takich instytucji na terenie Rzeczypospolitej Polskiej i zawierające stosowne postanowienia dotyczące emisji obligacji.
Poza obligacjami korporacyjnymi, spółdzielczymi i komunalnymi wyróżniamy jeszcze obligacje skarbowe. Są to dłużne papiery wartościowe emitowane przez Skarb Państwa. Środki uzyskane z obligacji finansują cele przewidziane w budżecie państwa oraz są przeznaczane na spłatę wcześniej zaciągniętych długów. Dzielimy je na oszczędnościowe i rynkowe. Co do zasady uważane są za najbezpieczniejszą formę obligacji, jednak jak pokazują ostatnie przykłady Grecji i Argentyny, również państwa mogą być niewypłacalne.

Największą popularnością cały czas cieszą się dobrze znane i bezpieczne obligacje Skarbu Państwa. Jednak inwestorzy coraz bardziej interesują się obligacjami korporacyjnymi. Obligacje korporacyjne stanowią uzupełnienie oferty inwestycyjnej i można je umieścić pomiędzy obligacjami skarbowymi/lokatami a akcjami. Główną zaletą obligacji korporacyjnych jest ich rentowność wynosząca od 5 do 10% w skali roku. W przypadku zainteresowania inwestowaniem w obligacje korporacyjne zachęcamy do wypełnienia formularza zgłoszeniowego i rozpoczęcia niezwykle ciekawej przygody na rynku Catalyst.

Wskaźnik zadłużenia długoterminowego a obligacje korporacyjne

Wskaźnik zadłużenia długoterminowego jest jednym z ważniejszych wskaźników, który dla  inwestora zainteresowanego inwestycją w obligacje korporacyjne stanowi informację o wypłacalności danego podmiotu. Nazywany jest również wskaźnikiem długu lub wskaźnikiem ryzyka. Wypłacalność długoterminowa obejmuje wszystkie zobowiązania firmy, w tym wysokość rat i odsetek.

W praktyce o przetrwaniu danej firmy decyduje zdolność do regulowania zobowiązań  o terminie wymagalności poniżej jednego roku. Jednak warto pamiętać, że w momencie negatywnej oceny zdolności regulowania zobowiązań długoterminowych, zobowiązania te stają się wymagalne w krótkim okresie. Analizując płynność finansową warto zatem wziąć pod uwagę również zobowiązania długoterminowe.

Koszt obsługi zadłużenia długoterminowego jest odpowiednio wyższy niż koszt obsługi zadłużenia krótkoterminowego, z racji rozłożenia zadłużenia na dłuższy okres.

Wskaźnik wylicza się na podstawie danych finansowych z bilansu analizowanego podmiotu.

O czym mówi?
Mówi jaka część kapitału własnego jest finansowana przez zobowiązania długoterminowe (kredyty, pożyczki, obligacje z terminem zapadalności powyżej jednego roku).

wskaźnik zadłużenia długoterminowego = zobowiązania długoterminowe / kapitał własny

Wskaźnik poniżej 0,5
Mówi o tym, że spółka w niewielkim stopniu finansuje się przez dług, czyli może świadczyć o tym, że nie wykorzystuje w odpowiednim stopniu tzw. lewarowania (dźwigni finansowej) w celu maksymalnego wykorzystania możliwości przedsiębiorstwa do generowania zysków.

Lewarowanie jest skuteczne o ile przyczynia się do wzrostu rentowności firmy przy zachowaniu równowagi finansowej przedsiębiorstwa.

Wskaźnik 0,5-1
Zadowalający poziom tego wskaźnika oscyluje wokół 0,5 . Uważa się, że optymalnie powinien znajdować się w przedziale 0,5-1 . Wskaźnik sygnalizuje bezpieczny poziom wypłacalności danego podmiotu.

Wskaźnik powyżej 1
Przekroczenie poziomu 1 sygnalizuje zwiększone ryzyko niewypłacalności firmy, ponieważ wartość zobowiązań długoterminowych jest większa od wartości kapitałów własnych firmy. Przekroczenie tego wskaźnika wiąże się z nadmiernym ryzykiem dla obligatariuszy.

Należy pamiętać, że interpretacji wskaźników należy dokonywać całościowo, przy uwzględnieniu wartości innych wskaźników. Analiza wskaźników zadłużenia powinna być komplementarna do analizy wskaźników płynności finansowej.

Teoria a praktyka

Spółka Fast Finance S.A. działa na rynku wierzytelności.  Nabywa pakiety wierzytelności detalicznych, po czym na własny rachunek podejmuje się odzyskania należności. Na podstawie danych finansowych spółki za I. kw. 2014 r. można stwierdzić, że jej wskaźnik zadłużenia długoterminowego wynosi 4,7.

Zobowiązania długoterminowe = 209 233 mln zł
Kapitał własny = 44 471 mln zł
Wskaźnik zadłużenia długoterminowego = 209 233 / 44 471 = 4,7

Sugerując się literaturowym  przedziałem wskaźnika, można by stwierdzić, że sytuacja analizowanej spółki jest niebezpieczna. Trzeba wziąć natomiast pod uwagę, iż spółka działa w branży finansowej, więc wysoka wartość wskaźnika zadłużenia długoterminowego jest tu efektem specyfiki działalności.

Ponadto zgodnie z informacjami ze sprawozdania finansowego większość zadłużenia spółki dotyczy przychodów przyszłych okresów, które stanowią przejściową pozycję bilansową dotyczącą przejętych wierzytelności.

Potwierdzeniem stabilności w obszarze poziomu zadłużenia jest analiza wskaźnika zadłużenia ogólnego, który wynosi 0,84. Norma tego wskaźnika mieści się w przedziale 0,57 – 1. Spółka na rynku Catalyst ma notowane cztery serie obligacji (D,E,F,G) o łącznej wartości nominalnej 53,32 mln zł.

Inaczej natomiast będziemy patrzeć na wyniki Nanotel S.A., spółki wyspecjalizowanej w obszarze budownictwa dla telekomunikacji oraz systemów pomp ciepła. Na podstawie danych finansowych spółki za I kw. 2014 r. można stwierdzić, że jej wskaźnik zadłużenia długoterminowego wynosi 3,9.

Zobowiązania długoterminowe = 6 268 mln zł
Kapitał własny = 1 609 mln zł
Wskaźnik zadłużenia długoterminowego = 6 268 / 1 609 = 3,9

Wskaźnik pokazuje wysoki poziom zadłużenia, więc może budzić obawy obligatariuszy. Potwierdza to również fakt, iż wskaźnik zadłużenia ogólnego wynosi 0,9 a wskaźnik zadłużenia kapitału własnego 0,95. Przyjmuje on więc wartości graniczne. Spółka na rynku Catalyst ma notowane dwie serie obligacji (A i B), a w lipcu 2014 r. zamknęła emisję obligacji serii C.

Propozycje zmian do ustawy o obligacjach

W dniu 12 sierpnia 2014 roku Rada Ministrów przyjęła nowy projekt ustawy o obligacjach. Jest to pierwsza po ponad 10 latach nowela tego aktu prawnego, która według ministerstwa dostosuje regulacje krajowe do aktualnie obowiązujących warunków na rozwiniętych rynkach finansowych. 

Resort finansów w uzasadnieniu podał informację, iż rozwój rynku obligacji nieskarbowych w Polsce jest niezadowalający, a nowelizacja ma na celu wsparcie rozwoju rynku długoterminowych papierów wartościowych emitowanych przez przedsiębiorstwa. Pomimo niezadowalającego tempa wzrostu, rynek obligacji korporacyjnych w Polsce rozwija się bardzo dynamicznie. Od powstania rynku Catalyst w 2009 roku zadebiutowało 149 Emitentów obligacji korporacyjnych, a łączna wartość papierów dłużnych notowanych na rynku obligacji wynosi 57,31 mld PLN. Ta forma pozyskania kapitału staje się coraz popularniejsza i ważniejsza dla zarządzających przedsiębiorstwami, jednak nadal jest to w Polsce rynek relatywnie niewielki. Porównując stosunek rynku obligacji korporacyjnych do polskiego PKB to wartość emisji przeprowadzonych przez firmy wynosi tylko 6-7% PKB, a liderzy Unii Europejskiej mają ten wskaźnik na poziomie 150%. Perspektywa rozwoju rynku jest zatem ogromna.

Zgodnie z komunikatem rozszerzony zostanie zakres dostępnych dla Emitentów instytucji i instrumentów, m.in.: obligacji wieczystych, obligacji podporządkowanych. Głównym celem wprowadzenia nowelizacji ustawy jest stworzenie większej ilości możliwości pozyskiwania kapitału w drodze emisji obligacji przez przedsiębiorstwa niefinansowe. Obligacje mają się stać ciekawą i popularną alternatywą dla najczęściej wykorzystywanych dziś kredytów bankowych.

Obligacje wieczyste
to szczególny rodzaj obligacji, wyróżniający się tym, iż obligacje te nie posiadają terminu wykupu, a świadczenia z nich wynikające polegają na płatności odsetek przez nieokreślony czas. Dla emitenta to atrakcyjny sposób na pozyskanie kapitału długoterminowego,  z kolei inwestor zapewnia sobie wieczystą rentę na zasadzie lokaty z wysokimi odsetkami. Świadczenie wygasa w przypadku wystąpienia zdarzeń wskazanych w warunkach emisji (np. otwarcie likwidacji, ogłoszenie upadłości lub zaprzestanie wypłaty odsetek przez emitenta przez określony czas). Ustawodawca przewidział także możliwość ewentualnego wykupu papierów przez emitenta, jednak nie wcześniej niż po pięciu latach od daty emisji.

Obligacje podporządkowane to obligacje, których zobowiązania w przypadku upadłości lub likwidacji emitenta podlegają zaspokojeniu w kolejności ustalonej w warunkach emisji. Przede wszystkim stosowane są jako sposób na ograniczenie możliwości zaspokojenia obligatariuszy, co znacznie zwiększa poziom ich ryzyka w przypadku upadłości emitenta (obligatariusze mają pierwszeństwo spłaty wyłącznie przed osobami uprawnionymi z instrumentów udziałowych).
Ponadto nowym rozwiązaniem zawartym w projekcie ustawy będzie instytucja „Zgromadzenia Obligatariuszy” – ogółu uprawnionych z danej serii obligacji. Dotychczas kwestia ta nie była uregulowana, a instytucja zgromadzenia obligatariuszy była zależna od dobrej woli i chęci emitenta, który w warunkach emisji określał możliwość i warunki zwołania zgromadzenia obligatariuszy. Po wprowadzeniu w życie nowej ustawy, jeżeli emitent odnotuje w warunkach emisji możliwość zwołania zgromadzenia obligatariuszy, to nie będzie mógł wyłączyć lub ograniczyć postanowień ustawy w tej sprawie. Ustawa będzie regulować sytuacje w jakich może zostać zwołane, wskazywać podmioty, które mogą je zwoływać, określi także tryb zwoływania i odbywania się zgromadzenia obligatariuszy. Jednym z głównych uprawnień Zgromadzenia Obligatariuszy będzie umożliwienie zarówno emitentowi jak i obligatariuszom (w określonych przypadkach) zmiany warunków  emisji obligacji.

Nowela ma także jednoznacznie rozstrzygać wątpliwości narosłe wokół interpretacji niektórych przepisów, m.in. zostanie doprecyzowany katalog podmiotów mogących emitować obligacje.

Planowany termin wejścia w życie ustawy to styczeń 2015.

Debiut obligacji serii E i F wyemitowanych przez Europejski Fundusz Medyczny S.A.

Dnia 4 sierpnia 2014 na rynku Catalyst zadebiutowały obligacje wyemitowane przez spółkę Europejski Fundusz Medyczny S.A..

Europejski Fundusz Medyczny S.A. oferuje kompleksowe usługi finansowe dla jednostek służby zdrowia działających jako samodzielne publiczne, jak i niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej, ich dostawców, a także medycznych uczelni wyższych i jednostek samorządu terytorialnego, w zakresie finansowania bieżącej działalności, restrukturyzacji zobowiązań oraz finansowania inwestycji. Z Emitentem współpracują najwięksi dostawcy leków i produktów farmaceutycznych w Polsce.

Spółka wprowadziła do Alternatywnego Systemu Obrotu Catalyst serie obligacji E. Cena emisyjna jednej obligacji to 1000zł.  Łączna wartość emisji wynosiła 4 394 000,00 zł. Obligacje mają zmienne oprocentowanie. Data ich wykupu przypada na 20 grudnia 2016 roku.

Ponadto wprowadzone zostały obligacje serii F o zmiennym oprocentowaniu. Cena emisyjna jednej obligacji to 1000zł. Łączna wartość emisji wynosiła 3 456 000,00 zł. Data ich wykupu przypada na 29 kwietnia 2016 roku.

 

Wprowadzenie do obrotu obligacji serii E i F Europejskiego Funduszu Medycznego S.A.

Best Capital sp. z o.o. z przyjemnością informuję, że w dniu 29 lipca 2014 roku, na podstawie uchwał nr 860/2014 oraz 861/2014 Zarząd Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie S.A. podjął decyzję o wprowadzeniu do ASO na rynku Catalyst odpowiednio: 4.394 sztuk obligacji na okaziciela serii E oraz 3.456 sztuk obligacji na okaziciela serii F spółki Europejski Fundusz Medyczny S.A. o wartości nominalnej 1.000 zł (jeden tysiąc złotych) każda.

Best Capital jako Autoryzowany Doradca wprowadził do obrotu obydwie serie obligacji na rynek Catalyst. Best Capital pełni także funkcję Autoryzowanego Doradcy na rzecz Emitenta, wspiera Emitenta w wypełnianiu obowiązków informacyjnych oraz doradza w zakresie dotyczącym funkcjonowania instrumentów finansowych Emitenta w ASO na rynku Catalyst.

Spółka Europejski Fundusz Medyczny S.A. jest przedsiębiorstwem wyspecjalizowanym w obsłudze finansowej dla szpitali, działających jako samodzielne publiczne oraz niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej.

Europejski Fundusz Medyczny S.A. – debiut na rynku Catalyst obligacji serii E

Best Capital sp. z o.o. ma przyjemność poinformować, iż w dniu 27 marca 2014 roku na rynku Catalyst zadebiutowały obligacje wyemitowane przez spółkę Europejski Fundusz Medyczny S.A.

Best Capital opracowywał dokumentację niezbędną do wprowadzenia obligacji do obrotu na rynek Catalyst. Best Capital pełni także funkcję Autoryzowanego Doradcy na rzecz Emitenta.

Spółka Europejski Fundusz Medyczny S.A. jest przedsiębiorstwem wyspecjalizowanym w obsłudze finansowej publicznych szpitali.

Debiutu obligacji serii D wyemitowanych przez Europejski Fundusz Medyczny S.A.

27 marca 2014 na rynku Catalyst zadebiutowały obligacje wyemitowane przez spółkę Europejski Fundusz Medyczny S.A.
 
Europejski Fundusz Medyczny S.A. oferuje kompleksowe usługi finansowe dla jednostek służby zdrowia działających jako samodzielne publiczne, jak i niepubliczne zakłady opieki zdrowotnej, ich dostawców, a także medycznych uczelni wyższych i jednostek samorządu terytorialnego, w zakresie finansowania bieżącej działalności, restrukturyzacji zobowiązań oraz finansowania inwestycji. Z Emitentem współpracują najwięksi dostawcy leków i produktów farmaceutycznych w Polsce.

Spółka wprowadziła do Alternatywnego Systemu Obrotu Catalyst serie obligacji D. Cena emisyjna jednej obligacji to 1000zł.  Łączna wartość emisji wynosiła 2 000 000 zł. Obligacje mają stałe 10,80 oprocentowanie w sakli roku z odsetkami wypłacanymi co kwartał. Data ich wykupu przypada na 7 września 2015.